Małgorzata Kawulok - zdjęcie główne

Okrutny los nie chce mi odpuścić, a ja pragnę tylko walczyć o marzenia❗️POMOCY❗️

Cel zbiórki: Zakup protezy, leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Małgorzata Kawulok, 53 lata
Ustroń, śląskie
Cukrzyca insulinozależna z powikłaniami z zakresie krążenia obwodowego - zespół stopy cukrzycowej lewej, stan po amputacji podudzia prawego, stan po amputacji lewej kończyny dolnej
Rozpoczęcie: 30 października 2024
Zakończenie: 3 lutego 2026
4817 zł(7,55%)
Brakuje 59 013 zł
WesprzyjWsparło 39 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0180612
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0180612 Małgorzata
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Małgorzacie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Zakup protezy, leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Małgorzata Kawulok, 53 lata
Ustroń, śląskie
Cukrzyca insulinozależna z powikłaniami z zakresie krążenia obwodowego - zespół stopy cukrzycowej lewej, stan po amputacji podudzia prawego, stan po amputacji lewej kończyny dolnej
Rozpoczęcie: 30 października 2024
Zakończenie: 3 lutego 2026

Opis zbiórki

Od 14 roku życia całym moim światem był sport. Trenowałam lekkoatletykę i już w wieku 15 lat zostałam Mistrzynią Polski Młodzików w pchnięciu kulą. Mając 16 lat, dostałam się do Kadry Polski i zaczęła się moja prawdziwa kariera sportowa. Wygrywałam wszystko, co można wygrać w Polsce, w pchnięciu kulą i rzucie dyskiem. Pasmo sukcesów trwało 6 lat, a potem nastąpiła kontuzja i koniec marzeń…

Moje życie bardzo się zmieniło. Po kontuzji pracowałam jako recepcjonistka w hotelu i jednocześnie opiekowałam się ciężko chorym ojcem. Po jego śmierci moja mama dostała udaru, amputowali jej nogę i przez kilka lat była zdana na moją opiekę. Starałam się robić, co mogłam, jednocześnie pracując w dwunastogodzinnym systemie zmianowym na recepcji. 

Małgorzata Kawulok

Zapomniałam o sobie, bo przecież inni bardziej potrzebowali mojej pomocy, wtedy zaczęły się moje problemy ze zdrowiem. Pod koniec 2020 roku na skutek cukrzycy amputowano mi najpierw palec w stopie prawej, następnie palec w stopie lewej, a potem sytuacja wymagała amputacji nogi. Po śmierci matki zostałam sama, lecz w tym roku spotkała mnie jeszcze większa tragedia…

We wrześniu 2024 roku ciężko zachorowałam i cukrzyca znów spowodowała konieczność amputacji drugiej nogi! Po operacji, nie mam możliwości poruszania się i wszelkie czynności wokół mnie wykonują ludzie dobrej woli. Największym moim dramatem jest bezsilność. Kiedyś byłam bardzo aktywna, a teraz niepełnosprawna. Bez obu nóg nawet najprostsze dla zdrowego człowieka czynności są dla mnie niewykonalne.

Nie mam wielkich oczekiwań, nie użalam się nad sobą, ale chciałabym być w miarę możliwości sprawna. Umiejętność poruszania zapewniłaby mi porządna proteza drugiej nogi. Chciałabym normalnie żyć, pracować, a przede wszystkim ciężko trenować, bo obecnie moim największym marzeniem i celem jest medal olimpijski!

Małgorzata Kawulok

W 2024 roku mijają 3 lata od amputacji pierwszej nogi, więc chcę się podzielić, jakie w tym czasie nastąpiły u mnie zmiany. Od lutego zaczęłam znowu żyć sportem. Nastąpiły systematyczne treningi na siłowni, basenie i gimnastyka, a  w czerwcu rozpoczęłam regularne zajęcia na stadionie lekkoatletycznym i treningi rzutów dyskiem, oszczepem i pchnięcie kulą. Na szczęście techniki się nie zapomina i po ponad 30 latach znów zdobyłam dwa złote medale na 52. Paralekkoatletycznych Mistrzostwach Polski!

Bardzo potrzebuję teraz drugiej protezy, aby normalnie funkcjonować, a potem przygotować się do dalszych sportowych wyzwań. Ponownie proszę – pomóżcie mi zdobyć fundusze na zakup protezy na drugą nogę, a potem spełnić największe marzenie i zdobyć olimpijski medal! Nawet najmniejsza kwota ma dla mnie znaczenie! 

Małgorzata

Wybierz zakładkę
Sortuj według