

Po pęknięciu tętniaka i niefortunnym upadku, stan żony stale się pogarsza... RATUNKU!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Moja żona, Małgorzata, zawsze była osobą pełną życia, ciepła i miłości. Przez lata była dla mnie oparciem, przyjaciółką i partnerką. Jednak w 2017 roku wszystko się zmieniło, gdy nieoczekiwanie podczas powrotu do domu z pracy doszło do strasznego wypadku. Zmienił on wszystko na zawsze. W głowie mojej żony pękł tętniak, a to natychmiast pozbawiło ją życia, jakie do tamtej pory prowadziła i stało się początkiem naszej niekończącej się walki.
Gdy doszło do pęknięcia tętniaka, Małgosia straciła przytomność. Wcześniej w trakcie drogi powrotnej zaczęła się przewracać, a zawroty głowy nie dawały jej spokoju. Przywiozła ją koleżanka. Mnie nie było wtedy jeszcze w domu, ale kiedy wróciłem, zastałem żonę śpiącą, bez siły. Nie było z nią żadnego kontaktu. Zadzwoniłem szybko po karetkę. Stamtąd Małgosia trafiła na OIOM, gdzie spędziła około tygodnia i gdzie przeszła operację ratującą jej życie.
Podczas zabiegu otworzono czaszkę mojej żony i założono klips na tętniaku. Małgosia została tydzień na OIOMie, skąd przynieśli ją na udział neurochirurgiczny. Po upływie około miesiąca kontakt z nią powrócił. Dopiero wtedy się dowiedziała, co się stało.
Niestety w wyniku pęknięcia tętniaka Małgorzata cierpi z powodu niedowładu lewostronnego i w ostatnim czasie drastycznie zaczął się pogarszać jej stan zdrowia. Było z żoną już nieco lepiej, dzięki rehabilitacji, gdzie powoli odzyskiwała sprawność. Stan ręki oraz nogi zaczął powoli wracać do lepszego funkcjonowania.
Zauważyłem, że wciąż kącik ust Małgosi jest opadnięty, a czucie w lewej stronie twarzy nie wróciło do normy. Niestety niedawno, a dokładniej 8 stycznia 2025 roku, doszło do kolejnego wypadku. Wracając z rehabilitacji, żona upadła, ponieważ jest osłabiona. Cały czas wymaga asekuracji. Nie mogę jej zostawić samej, ponieważ bardzo się boję, że się przywróci.
Obecnie u mojej żony występuje narastające otępienie, problemy z pamięcią krótkotrwałą, zaburzenia funkcji poznawczych oraz trudności w kontakcie z innymi ludźmi. Od momentu zdiagnozowania padaczki ma problemy z utrzymaniem równowagi i poruszaniem się. Jej stan stale się pogarsza.
Potrzebujemy z Małgosią Waszej pomocy, ponieważ nie jestem w stanie sam zadbać o wszelkie potrzeby medyczne, jakie są niezbędne przy walce o jej sprawność. Każda wpłata to dla nas iskra nadziei. Wsparcie finansowe jest światłem w ciemności. Z całego serca dziękuję za każdą pomoc, każde słowo otuchy, za Wasze wielkie serca.
Mąż Małgorzaty
- Mateusz W10 zł
- B FafaraX zł
- Anonimowy Pomagacz20 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowaX zł