#Medycy dla Borutka

Skarbonka została założona z inicjatywy organizatora, który odpowiada za jej treść.
Serdeczni Przyjaciele! Koleżanki i Koledzy z zespołu #PorozumienieZawodówMedycznych #PorozumienieRezydentówOZZL #PorozumieniePsychologów #Pielęgniarz i Położny to brzmi dumnie #RatownicyMedyczni #MatkaLekarka #PorozumienieRezydentów
Zwracam się do Was z Prośbą tak gorącą, że nie wyobrażam siebie abym kiedykolwiek mogła prosić o coś bardziej żarliwie.
W tym roku święta w mojej rodzinie owiała czarna chmura rozpaczy i stachu. Dwa tygodnie przed Wigilią u mojego chrześniaka rozpoznano SMA - my wszyscy wiemy jak okrutny jest to wyrok ale na szczęście Kacpi jeszcze tego nie rozumie. Ze zdziwieniem patrzy na nasze poważne, zapłakane twarze próbując ciągle nas rozśmieszyć. Jego uśmiech pozwala zachować nam siłę do działania i chociaz na chwilę zapomnieć o walce jaką toczymy z czasem. Pisząc do Was ten tekst muszę robić przerwy bo łzy intensywnie napływają mi do oczu i nic nie widzę.
O co Was proszę? Głównie o wsparcie finansowe, ale również o każde inne. Z autopsji znam możliwości finansowe pracowników ochrony zdrowia ale mam nadzieję , że uda nam się wspólnie uzbierać choć część kwoty potrzebnej na leczenie. Nie śmiem Was prosić o kwotę z całego dużuru ( ale jeśli ktoś może sobie na to pozwolić to bedziemy bardzo wdzięczni). Może jesteście w stanie przekazać Kacpiemu 1/3, 1/2, 1/4 wartości Waszego dyżuru? Moze jedną konsultację dziennie wykonacie na rzecz Kacpiego?
Liczę na Was!
Ściskam serdecznie
lekarz rezydent Boruta Monika(mama chrzestna Kacpiego)
Wszystkie środki zebrane na skarbonce trafiają
bezpośrednio na subkonto Podopiecznego:
Przekaż 1,5% podatku
Przekaż 1,5% podatku
Serdeczni Przyjaciele! Koleżanki i Koledzy z zespołu #PorozumienieZawodówMedycznych #PorozumienieRezydentówOZZL #PorozumieniePsychologów #Pielęgniarz i Położny to brzmi dumnie #RatownicyMedyczni #MatkaLekarka #PorozumienieRezydentów
Zwracam się do Was z Prośbą tak gorącą, że nie wyobrażam siebie abym kiedykolwiek mogła prosić o coś bardziej żarliwie.
W tym roku święta w mojej rodzinie owiała czarna chmura rozpaczy i stachu. Dwa tygodnie przed Wigilią u mojego chrześniaka rozpoznano SMA - my wszyscy wiemy jak okrutny jest to wyrok ale na szczęście Kacpi jeszcze tego nie rozumie. Ze zdziwieniem patrzy na nasze poważne, zapłakane twarze próbując ciągle nas rozśmieszyć. Jego uśmiech pozwala zachować nam siłę do działania i chociaz na chwilę zapomnieć o walce jaką toczymy z czasem. Pisząc do Was ten tekst muszę robić przerwy bo łzy intensywnie napływają mi do oczu i nic nie widzę.
O co Was proszę? Głównie o wsparcie finansowe, ale również o każde inne. Z autopsji znam możliwości finansowe pracowników ochrony zdrowia ale mam nadzieję , że uda nam się wspólnie uzbierać choć część kwoty potrzebnej na leczenie. Nie śmiem Was prosić o kwotę z całego dużuru ( ale jeśli ktoś może sobie na to pozwolić to bedziemy bardzo wdzięczni). Może jesteście w stanie przekazać Kacpiemu 1/3, 1/2, 1/4 wartości Waszego dyżuru? Moze jedną konsultację dziennie wykonacie na rzecz Kacpiego?
Liczę na Was!
Ściskam serdecznie
lekarz rezydent Boruta Monika(mama chrzestna Kacpiego)
Wpłaty
- Wpłata anonimowaX zł
- Dodatkowa dopłata dla cudownej panny dr Moniki Boruty, której intelekt przewyższa wszystkich lekarzy świata i kosmosu.7,77 zł
Czekam na gorące podziękowania <3
- Ania20 zł
Dla Cioci Moni Najlepsze Pod Słońcem! ❤️❤️❤️
- Żaneta Grzybowska-Jastrzębska1 zł
😁
- Wpłata anonimowa200 zł