Marcel Januszewski - zdjęcie główne

Bliźniacy rozdzieleni chorobą❗️Marcelek walczył o życie❗️

Cel zbiórki: Rehabilitacja, leczenie i sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Marcel Januszewski, 4 latka
Łochów, mazowieckie
Skrajne wcześniactwo, wodogłowie, niedowład lewej strony ciała
Rozpoczęcie: 16 listopada 2022
Zakończenie: 20 marca 2026
28 143 zł(48,1%)
Brakuje 30 368 zł
WesprzyjWsparło 506 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0233197
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0233197 Marcel
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Rehabilitacja, leczenie i sprzęt medyczny

Organizator zbiórki:
Marcel Januszewski, 4 latka
Łochów, mazowieckie
Skrajne wcześniactwo, wodogłowie, niedowład lewej strony ciała
Rozpoczęcie: 16 listopada 2022
Zakończenie: 20 marca 2026

Aktualizacje

  • Przed Marcelkiem operacja!

    Dzięki Twojej pomocy mogliśmy opłacić Marcelkowi zajęcia z rehabilitacji. Aktualnie ćwiczymy podpory na czworakach, rozluźniamy piąstki. Powoli, do przodu, małymi kroczkami. 

    Marcelek już gaworzy, trzyma główkę. Postępy nie są ogromne, ale każda zmiana na lepsze ogromnie cieszy!

    Pod koniec czerwca mój synek będzie musiał mieć założony PEG, z tego powodu, że nie przyswaja dobrze płynów.

    Bardzo prosimy o pomoc! Tak wiele to dla nas znaczy...

Opis zbiórki

Zielone wody płodowe, wylew krwi do mózgu, dwukrotne zapalenie opon mózgowych — to wszystko spotkała mojego nowo narodzonego synka. Marcelek potrzebuje Twojej pomocy! Już sama nie daję rady.

Mam cudowne dzieci — Hanię, która ma 4 latka i bliźniaków Marcela i Miłosza, którzy wręcz wywalczyli życie. Ciężko wspomina mi się tamte raniące chwile pełne strachu i niewiadomej. Gdy minuty trwały dłużej niż 60 sekund, gdy w bólu czekałam na kolejną wieść od lekarza.

W 20. tygodniu ciąży zaczęły odchodzić mi wody. Jak się potem okazało od Miłoszka. Szybko pojechałam do szpitala. Przez całe 14 dni niebezpiecznie krwawiłam, aż w końcu odkleiło się łożysko! Lekarz podjął szybką decyzję o cesarskim cięciu. Miłoszek urodził się cały we krwi. Od razu pielęgniarka włożyła go do inkubatora. Marcelek był w o wiele gorszym stanie. Jego wody płodowe były zielone!

Marcel Januszewski

Nie to było najgorsze. W drugiej dobie życia Marcelek dostał krwotoku dokomorowego stopnia IV. Skutkiem tego jest wodogłowie pokrwotoczne oraz niedowład lewej strony ciała! W tej sytuacji niezbędne było wszczepienie implantu zastawki do mózgu, która reguluje ilość płynu mózgowo-rdzeniowego. Myślałam, że wychodzi na prostą, na pewno damy sobie jakoś radę. Marcelek nawet zaczął jeść z piersi! Jesteśmy na dobrej drodze — pocieszałam się w duchu… Zapalenie opon mózgowych skruszyło mnie do cna.

Leczenie trwało długo. Marcelek potrzebował stałej kontroli specjalistów. Po wszczepieniu drugiej zastawki historia się powtórzyła. Dopiero założenie trzeciej się powiodło. Mam nadzieję, że z tą nadal będzie dobrze, chociaż teraz już niczego nie mogę być pewna.

Marcel Januszewski

Mój synek w szpitalach spędził 7 miesięcy — obecnie połowę swojego życia! Łącznie przeprowadzono na nim 9 operacji. Ma zdiagnozowane dziecięce porażenie mózgowe. Karmiony jest sondą, nie siada, nie raczkuje, ma wadę wzroku, nosi okulary (w przyszłości niezbędna będzie operacja oczu). Przez długi czas utrzymywała mu się trauma po szpitalach. Bał się każdego dotyku w główkę, wyginał się, odginał, płakał…  

Marcelek potrzebuje stałej opieki od groma specjalistów. Do tego dochodzą sprzęty medyczne takie jak pionizator, ortezy, siedzisko ortopedyczne. Bardzo proszę o pomoc. Dla mnie, mamy 3. dzieci te koszty są ogromne, wręcz nie do opłacenia. Bez Ciebie nie damy rady.

Agnieszka, mama

*Kwota zbiórki jest szacunkowa.

Wybierz zakładkę
Sortuj według