Kiedy codzienność jest koszmarem...
Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 2 Marca 2024
Opis zbiórki
Nasz ośmioletni syn, Marcel, jest chłopcem autystycznym. Pięć lat temu usłyszeliśmy diagnozę całościowego zaburzenia rozwoju. We wrześniu zeszłego roku mieliśmy kolejną wizytę, podczas której stwierdzono zaburzenia aktywności i uwagi oraz zaburzenia regulacji związane z przetwarzaniem bodźców sensorycznych.
Raz w tygodniu syn uczestniczy w specjalistycznych, odpłatnych zajęciach stymulujących jego rozwój oraz poprawiających ogólne funkcjonowanie społeczne, emocjonalne i sensoryczne. Syn wymaga obuwia ortopedycznego ze względu na wiotkość wielostawową. Ze względu na swoje zaburzenia i niepełnosprawność Marcel to szczególnie wymagający i absorbujący chłopiec. Wykazuje ogromną labilność emocjonalną, w swoim zachowaniu jest nieprzewidywalny, chwiejny, łatwo wpada ze skrajności w skrajność.
Marcel nie współpracować z innymi bez pomocy osoby dorosłej, funkcjonowanie w domu jest modelowane i modyfikowane. Potrzebuje ciągłego wsparcia m.in. gdy w chwilach wzburzenia wpada w histerię, próbuje uderzyć rodzeństwo, grozi, że sobie coś zrobi, mówi mnóstwo przykrych rzeczy, często zachowuje się w sposób zaczepny, prowokuje konflikty z rodzeństwem i innymi dziećmi, jest niestały w emocjach. Marcel nie kontroluje swoich zachowań, nie potrafi przewidzieć ich konsekwencji. Kilkakrotnie w drodze do przedszkola wyrwał swoją dłoń i wybiegł na jezdnię. W domu jest w nieustannym ruchu, wpina się na meble, zeskakuje z nich, podbiega do gorących naczyń i piekarnika. Syn ma bardzo duże problemy ze snem, zwykle przed 6 rano jest już na nogach. W nocy budzi się z krzykiem i płaczem.
Ze względu na swoje trudne i nieprzewidywalne zachowania syn nie zostaje pozostawiony bez opieki nawet w nocy. Decyzją lekarza psychiatry wdrożone zostało leczenie farmakologiczne. Lekarz doradził także stosowanie melatoniny, która niweluje nocne wybudzenia i ułatwia zasypianie. Stan zdrowotny Marcela rzutuje na całą naszą rodzinę, jego zachowania trudne, wynikające ze specyfiki zaburzeń, chwiejność emocjonalna i nocne wybudzanie połączone z krzykami i płaczem obniża poziom naszego funkcjonowania.