Jego główka ZA SZYBKO rośnie❗️Pomocy❗️

Mimo wielu terapii nasz synek Marcelek nadal nie rozwija się jak inne dzieci w jego wieku. Ma wielkogłowie, autyzm, nie mówi… Jeśli nie zbierzemy środków na dalszą terapię, leczenie i rehabilitację, sytuacja będzie się tylko pogarszać…

Synek urodził się z dużą głową, która nieustannie rosła. Bardzo baliśmy się o jego zdrowie i życie, bo nie wiedzieliśmy, co przyniesie przyszłość. W wieku prawie 2,5 lat Marcelek ma główkę jak 5-latek! 

A to nie koniec problemów, ponieważ lekarze zdiagnozowali u niego także autyzm. Marcelek ma dużą wybiorczość pokarmową, często płacze, jest nadwrażliwy słuchowo… Często się denerwuje, a płacz to jego komunikacja. Nie reaguje na własne imię, a jeśli już zareaguje to po wielu wołaniach. Mimo to synek jest bardzo uczuciowym dzieckiem. 

By mu pomóc, potrzebna jest kosztowna, wielotorowa rehabilitacja i leczenia. Każdego dnia robimy wszystko, by Marcelek lepiej się rozwijał, a w przyszłości mógł być samodzielny. Niestety, nie jest w stanie powiedzieć nam, co go boli, co sprawia mu problem… Możemy się jedynie domyślać.

Naszym największym marzeniem jest, by zahamować wzrost jego główki, by w końcu nic nie stało na przeszkodzie jego rozwoju. Chcemy w końcu znów usłyszeć, jak mówi „mama”, „tata”, „baba”...

Dlatego prosimy o wsparcie. Nawet najmniejszy gest ma znaczenie i jest dla nas zabezpieczeniem, by kolejną przeszkodą, tym razem całkowicie nie do pokonania, nie stały się pieniądze. 

Mama Marcelka