Marcelina Wójcik, 29 lat

3 marca 2022 życie naszej rodziny zmieniło się diametralnie. Tego dnia moja córka Marcelina dostała krwotoku śródczaszkowego! Do dzisiaj nie może wrócić do pełni sprawności... Proszę o wsparcie!

To był zwykły dzień. Pracowaliśmy razem w ogrodzie. Nagle córka zaczęła się źle czuć, mówiła niewyraźnie. Chciała iść odpocząć do domu, ale nie zdołała do niego dotrzeć. Przed wejściem zemdlała. Szybko wezwaliśmy karetkę. Konieczne było przetransportowanie Marceliny helikopterem do Krakowa! 

Córka przeszła operację – trepanację czaszki! Udało się uratować jej życie, ale doznała częściowego paraliżu lewej strony ciała. Dzięki intensywnej walce w trakcie rehabilitacji udało się go w dużej mierze przezwyciężyć. 

Niestety Marcelina ma problem z mową i rozumieniem. Występują też u niej kłopoty z zapamiętywaniem. Ma orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym i niezdolność do samodzielnej egzystencji.

Córka codziennie walczy o powrót do sprawności. Do tego potrzebne są też jednak środki finansowe. Wydaliśmy już bardzo dużo pieniędzy na pobyty w prywatnych ośrodkach rehabilitacyjnych. Pomogło nam wielu dobrych ludzi.

Bardzo prosimy o wsparcie! Wierzymy, że Marcelina będzie jeszcze mogła się z nami swobodnie komunikować, że przezwycięży problemy. Liczy się każda złotówka!

Czesław, tata