Marcelina Szylakowska, 2 latka

Z niecierpliwością czekaliśmy na narodziny naszej córeczki. Podczas ciąży wykonywano mnóstwo badań, które wychodziły prawidłowo. Niestety w dniu porodu okazało się, że Marcelinka nie ma lewej dłoni!

Wszyscy byli w szoku. Do tej pory nie udało się ustalić przyczyny wrodzonego braku dłoni i palców. Jesteśmy świadomi, że może to generować wiele problemów w przyszłości naszego dziecka, dlatego już teraz podjęliśmy działania. 

Niemal od samego początku Marcelinka uczęszcza na rehabilitację. Na szczęście jej rozwój przebiega prawidłowo, co bardzo nas cieszy. Jednak, aby ułatwić córeczce codzienność, chcielibyśmy zakupić protezę. 

Przygotowywaliśmy się na narodziny naszego dziecka, jednak nieoczekiwane wydatki całkowicie nas zaskoczyły. Niestety nie jesteśmy w stanie im sprostać i potrzebujemy Waszej pomocy!

Tutaj liczy się czas i każda wpłata, która umożliwi nam opłacenie rehabilitacji i protezy. Prosimy o wsparcie, za które już dzisiaj dziękujemy!

Rodzice Marcelinki