Marcin Kalbarczyk - zdjęcie główne

Walczę o zdrowie, by móc być sprawnym tatą❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Marcin Kalbarczyk, 42 lata
Zgorzała, mazowieckie
Stan po pęknięciu tętniaka - kurczowe porażenie połowiczne, afazja mieszana, udar niedokrwienny mózgu
Rozpoczęcie: 8 listopada 2022
Zakończenie: 14 grudnia 2025
35 144 zł(11,01%)
Do końca: 7 dniBrakuje 284 005 zł
WesprzyjWsparło 380 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0231431
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0231431 Marcin

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Marcin Kalbarczyk, 42 lata
Zgorzała, mazowieckie
Stan po pęknięciu tętniaka - kurczowe porażenie połowiczne, afazja mieszana, udar niedokrwienny mózgu
Rozpoczęcie: 8 listopada 2022
Zakończenie: 14 grudnia 2025

Opis zbiórki

Lekarze myśleli, że to załamanie nerwowe. Wydali skierowanie do szpitala psychiatrycznego. Dopiero po tygodniu okazało się, że pękł mi tętniak w mózgu…

Pracowałem jako mechanik. Miejsce pracy na tyle wygodne, że nad warsztatem mieszkają moi rodzice. Przychodziłem często do nich podczas przerwy na kawę, na obiad. Tego dnia jak zwykle pojechałem do pracy.

Niestety w ciągu dnia czułem się na tyle źle, że nie byłem w stanie odebrać córki ze szkoły, a później  położyłem się u rodziców w mieszkaniu nie dałem rady wrócić do domu na noc.  Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiej sytuacji. Nie miałem pojęcia, co mi jest...

Marcin Kalbarczyk

Następnego dnia złe samopoczucie się utrzymywało. Przyjechała po mnie karetka, jednak ratownicy przeprowadzili podstawowe badania, ale nie zabrali do szpitala z powodu braku podstaw. Dostałem tylko skierowanie na oddział psychiatrii. Niestety przez 4  kolejne dni nikt się mną nie zajął, czego skutki są tak rozległe...

23 września 2021 roku po tomografie głowy okazało się, że mam tętniaka w mózgu. Następnego dnia musiałem przejść operację w trybie pilnym. Na sali operacyjnej dostałem udaru krwotocznego.

Skutki operacji okazały się straszne! Głęboka afazja wraz z połowicznym prawostronnym niedowładem. Lekarze nie dawali mi dużych szans na samodzielne funkcjonowanie. Nie chodziłem, leżałem w łóżku szpitalnym, a porozumienie się było wręcz niemożliwe.

Po roku walki byłem w stanie się sam poruszać oraz porozumieć w dużo lepszym stopniu. Jednak prawa ręka, którą wykonywałem swoją pracę, na ten moment jest praktycznie nieruchoma. Przez długi czas miałem problem z zebraniem myśli, odnalezieniem potrzebnych słów. 

Rehabilitacja pochłania ogromne sumy. Wszystkie oszczędności wręcz rozpłynęły się podczas tego roku. Mówiąc wprost — brakuje mi już środków na kontynuowanie niezbędnej rehabilitacji. Niestety bez pomocy nie dam sobie już rady. Proszę Was o wsparcie. Miesięczny koszt skutecznej rehabilitacji dochodzi do 25-30 tysięcy złotych... Dziękuję za każdą wpłatę!

Marcin

Wybierz zakładkę
Sortuj według