

Wszystkie dotychczasowe próby leczenia zawiodły. Przede mną ostatnia szansa – operacja! Proszę, pomóż...
Cel zbiórki: Przezkanalikowa laserowa operacja udrożnienia dróg łzowych
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Przezkanalikowa laserowa operacja udrożnienia dróg łzowych
Opis zbiórki
Wzrok to nasz najważniejszy zmysł – to właśnie dzięki niemu dociera do nas najwięcej bodźców ze świata. Niestety, od sześciu lat zmagam się z przewlekłym, patologicznym łzawieniem, które powoduje nawracające infekcje oczu, przewlekły stan zapalny i nieustanny dyskomfort. Nie mogę od tego uciec ani uwolnić. Za każdym razem, gdy czuję ulgę i nadzieję – wszystko to powraca z większą mocą.
Kilkanaście razy w roku doświadczam bólu, podrażnienia oka i pogorszenia samopoczucia, co znacząco obniża jakość mojego życia. Ciągła walka z problemem i brak skutecznej pomocy sprawiają, że codzienne funkcjonowanie staje się coraz trudniejsze.
Wszystko zaczęło się w 2019 roku. Od tego czasu regularnie pojawiają się u mnie stany zapalne oczu – czasem tylko w lewym oku, a czasem infekcja występuje w obu. Początkowo lekarze podejrzewali infekcję bakteryjną, alergię lub wirusa przypominającego opryszczkę, który uaktywnia się przy spadku odporności.
Przez lata leczenie opierało się głównie na sterydach i antybiotykach, które dawały tylko chwilową ulgę. Dopiero niedawno trafiłem na lekarza, który postawił właściwą diagnozę – rozstrzeń worka łzowego po stronie niedrożności oraz patologiczne łzawienie.
W moim przypadku jedynym skutecznym rozwiązaniem jest przezkanalikowa laserowa operacja udrożnienia dróg łzowych. Zdaniem lekarza doje ona 100% szansy na wyleczenie. Bez zabiegu problem będzie się pogłębiać, a kolejne epizody stanów zapalnych mogą prowadzić do poważniejszych komplikacji.
Niedawno doszło do całkowitego zatkania kanalika łzowego, co wywołało ogromny ból i wymagało natychmiastowego płukania oraz długotrwałego leczenia antybiotykami. Lekarz ostrzegł mnie, że kolejne takie sytuacje mogą prowadzić do groźnych zakażeń grzybiczych, które przy dotychczasowej recydywie brania sterydów mogą być trudne do wyleczenia i stanowić zagrożenie dla życia.
Najbliższy termin refundowanego zabiegu jest dopiero za kilka lat, a koszty prywatnego stanowią ogromne obciążenie finansowe. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc.
Od sześciu lat żyję w ciągłym dyskomforcie i nawracającym bólu, który stopniowo odbiera mi energię. Każdego dnia marzę o tym, by w końcu żyć bez ciągłych problemów z oczami. Choćby najmniejsza wpłata, przybliży mnie do zdrowia i normalnego życia. Dziękuję z całego serca za jakąkolwiek pomoc.
Marcin
- 10 zł
Marcin powodzenia :-)
- Natalia50 zł
- 10 zł
Marcin powodzenia :-)
- mirame9510 zł
- J.K23 zł
Pomóżmy Marcinowi .Wspólnie damy radę !!!!
- Wpłata anonimowaX zł