Marcin Pawlak - zdjęcie główne

Ogromna tragedia rodziny... Budzimy Marcina❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Marcin Pawlak, 19 lat
Jabłonka, małopolskie
Uszkodzenie mózgu z niedotlenieniem, niedowład spastyczny czterokończynowy
Rozpoczęcie: 23 czerwca 2023
Zakończenie: 2 stycznia 2026
7571 zł(2,85%)
Do końca: 11 dniBrakuje 258 387 zł
WesprzyjWsparły 183 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0295220
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0295220 Marcin
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Marcinowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Marcin Pawlak, 19 lat
Jabłonka, małopolskie
Uszkodzenie mózgu z niedotlenieniem, niedowład spastyczny czterokończynowy
Rozpoczęcie: 23 czerwca 2023
Zakończenie: 2 stycznia 2026

Opis zbiórki

Prosimy o pomoc i wsparcie dla naszego syna. Marcin cudem przeżył próbę samobójczą… Nie zostawił żadnego listu. Nie wiemy, co się stało. Nie wiemy, dlaczego podjął taką decyzję. Wiemy jedno – żyje, a my o to życie musimy teraz zawalczyć. By do nas wrócił…

Nasz 16-letni syn Marcin 28.02.2022 roku po prostu wyszedł z domu. Jeszcze kilka dni wcześniej snuł plany na przyszłość. Nic nie wskazywało na to, że już za moment postanowi odebrać sobie życie. 

Marcin Pawlak

Początki walki były bardzo ciężkie. Brak pracy jelit, mózg uszkodzony- śpiączka, niedowład spastyczny czterokończynowy, gastrostomia odżywcza, tracheostomia, neurogenny pęcherz moczowy. Tygodnie spędzone w szpitalu, a następnie 13 miesięcy w ośrodku, w którym walczyliśmy o jego powrót… 

Przed Marcinkiem ogrom godzin rehabilitacji. Teraz jesteśmy w domu. My rodzice, zajmujemy się synem. Każdą wolną chwilę spędzamy właśnie z nim. Czwórka rodzeństwa nam pomaga. Sprawdzamy, czy oddycha, czy czegoś potrzebuje, czy może zrobił jakiś postęp… Wiemy, że Marcin nas słyszy ale nie mamy wypracowanej komunikacji, nie odpowiada mruganiem, nie macha ręką, nie rusza głową.

Jednak Pani psycholog z ośrodka mówiła, że jest ogromna szansa i nadzieja na to, że jeszcze będzie dobrze. Wymaga to jednak ogromu pracy i nakładów finansowych, które są zbyt duże dla naszej rodziny. I choć chcielibyśmy przychylić mu nieba i zrobić wszystko, by wrócił, sami nie dam rady. 

Marcin Pawlak

Rehabilitacja domowa, czy wizyty logopedy to wciąż za mało. Turnusy rehabilitacyjne, terapie ze specjalistami, sprzęt medyczny i ortopedyczny – to koszty, których nie dam rady udźwignąć bez Waszej pomocy. 

Ogromna tragedia, która nas spotkała, zawsze będzie o sobie przypominać. Najważniejsze, że Marcin przeżył. O jego wybudzenie i dalszą sprawność walczymy. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe i pomoc dla naszego dziecka. Niech ta jedna zła decyzja w jej życiu nie przekreśli wszystkiego…

Rodzice Marcina

Marcin Pawlak

➤ Walkę Marcina możemy obserwować także na Facebook'u – Budzimy Marcina

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Anonimowy Pomagacz
    Anonimowy Pomagacz
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Magdalena
    Magdalena
    Udostępnij
    20 zł
  • Mateusz
    Mateusz
    Udostępnij
    25 zł

    zbieramy !!!

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł