

Choroba płuc uwięziła Marka w domu❗️Pomóżmy mu!
Cel zbiórki: Koncentrator tlenu, leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Koncentrator tlenu, leczenie i rehabilitacja
Opis zbiórki
Marek to człowiek wielu pasji i talentów. Każdy koncert w jego towarzystwie był przyjemnością – zawsze był osobą pełną energii i świetnym kompanem. Dlatego z tak wielkim bólem obserwujemy jego obecną sytuację. Marek nie może nawet samodzielnie zejść z piętra domu, a co dopiero z niego wyjść...
Sytuacja zdrowotna naszego przyjaciela nie jest łatwa. Zmaga się z chorobą nowotworową: rakiem gruczołowym żołądka i przechodzi intensywne leczenie. Ma za sobą już kilka cykli chemioterapii oraz operację całkowitego wycięcia żołądka!
Niestety, to nie wszystko... Marek od wielu lat mierzy się z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc, która coraz bardziej odbiera mu sprawność. Choroba powoduje ograniczenie przepływu powietrza przez drogi oddechowe, co wpływa na uczucie duszności, pojawia się stan zapalny błony śluzowej i nadmierna produkcja wydzieliny.

Obecnie płuca Marka mają bardzo małą wydolność i nie pełnią już swojej funkcji. W domu przyjaciel używa aparatu tlenowego stacjonarnego, jednak jest to ciężkie urządzenie, które z trudem może przenieś zdrowa osoba. Bez aparatu tlenowego Marek nie może oddychać, przez co stał się więźniem we własnym domu. Leczenie wymaga badań, a każde wyjście to bardzo trudna logistycznie wyprawa (potrzeba specjalistycznej karetki lub nadwyrężenia sił żony Marka, która znosi z piętra do samochodu bardzo ciężki aparat stacjonarny).
Uwięzienie w domu bardzo źle wpływa na proces leczenia Marka i psychikę. Jako jego przyjaciele nie możemy dłużej patrzeć, jak się męczy – musimy mu pomóc! Żeby móc się poruszać, wyjść do ogrodu czy pójść do lekarza konieczny jest zakup przenośnego koncentratora tlenu. Jest to małe, lekkie urządzenie na baterie działające około 4 godzin. Dodatkowa bateria to kolejne 4 godziny pracy aparatu. Osiem godzin w zupełności wystarczy, by zapewnić Markowi komfortowe wyjście z domu – bez ryzyka zasłabnięcia i paniki, że bateria padnie.
Niestety, koszt urządzenia z dodatkową baterią to kilkanaście tysięcy złotych... Ta kwota przekracza możliwości finansowe Marka, który od tak długiego czasu walczy o swoje zdrowie. Z całego serca prosimy więc Was o wsparcie. Wierzymy, że wspólnymi siłami możemy zmienić życie naszego przyjaciela. To od nas zależy, czy będziemy mogli jeszcze z Markiem spędzić czas na koncercie, czy festiwalu!
Przyjaciele Marka
- Basowa brać10 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Sobass z Nowej HutyX zł
Marek, czy ty wciąż masz tą YamahęRBX200? Trzymaj się!
- Bigger Half300 zł
- 50 zł
Wesołych Świąt
- Adiii50 zł
Dużo siły i powodzenia 🙏🤝