Trudna walka o łatwiejszą przyszłość Marysi... Pomocy!

Leczenie okulistyczne, rehabilitacja wzroku, dojazdy
Zakończenie: 3 Lutego 2023
Opis zbiórki
Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, nasze szczęście było ogromne. Niestety, trwało bardzo krótko... Zaledwie 29 tygodni beztroskiej ciąży i planowania pięknej przyszłości... Pamiętam ten dzień jakby to było dziś. Marysia była taka malutka, krucha i bezbronna, zupełnie niegotowa na to, by przyjść na świat… Tak się jednak stało, czego konsekwencje odczuwamy w każdej chwili naszego życia...
Pierwsze dni i tygodnie życia Marysi to wielka batalia. Lekarze robili wszystko, żeby ją uratować. Przedwcześnie urodzone dzieci wymagają specjalistycznej opieki medycznej oraz odpowiednich warunków do kształtowania umiejętności samodzielnego funkcjonowania. Życie naszego maleństwa pozostawało w rękach lekarzy i aparatury... Strasznie się baliśmy, a nasz lęk przybrał na sile, kiedy niespodziewanie usłyszeliśmy diagnozę lekarzy...
Retinopatia wcześniacza – nasze przekleństwo. Tęsknię za czasem, kiedy nie wiedziałam nic o tej chorobie. Tęsknię za czasem, kiedy nie musiałam się bać... Nie takiego życia chciałam dla mojej córeczki, nie takie życie dla niej planowałam. Los zdecydował jednak inaczej…
Retinopatia wcześniacza to choroba niedojrzałej siatkówki, która występuje u dzieci urodzonych przed planowanym terminem porodu, u których naczynia siatkówki nie są jeszcze w pełni rozwinięte. U naszej córeczki została zdiagnozowana retinopatia V stopnia, dlatego lekarze już w 3 dobie życie Marysi, zdecydowali się na wykonanie poważnego zabiegu laseroterapii... W dalszej diagnostyce wykryto u niej – astygmatyzm, nadwzroczność, zez zbieżny, oczopląs oraz niepełnosprawność ruchową...
I choć nasza córeczka ma już 7 lat, to walka o jej zdrowie wciąż trwa. Marysia w swoim krótkim życiu przeszła już wiele – liczne zabiegi, opasanie gałek ocznych, ciągłe wizyty u specjalistów, rehabilitacje... To tylko część z długiej listy.
Robimy wszystko co w naszej mocy, żeby Maria mogła cieszyć się beztroskim dzieciństwem, jak inne dzieci. Niestety już teraz wiemy, że to nie wystarczy. Aby ratować wzrok, Marysia potrzebuje dalszego leczenia, w tym poważnej operacji oczu. Niestety koszt zabiegu jest ogromny!
Walka o wzrok i zdrowie córeczki już teraz pochłania ogromne kwoty, które znacznie przekraczają nasz domowy budżet. Wiemy też, że nie możemy dłużej czekać. Z każdym dniem wzrok naszego dziecka słabnie. Dlatego zwracamy się do Was o pomoc! Wesprzyjcie nas w walce o lepszą przyszłość Marysi.
Rodzice