Maria Kecher - zdjęcie główne

Operacja jest dla mojej mamy nadzieją na życie bez bólu. Proszę, pomóż!

Cel zbiórki: Rehabilitacja, badania

Organizator zbiórki:
Maria Kecher, 64 lata
Przybiernów, zachodniopomorskie
Malformacja Arnolda i Chiariego typu 1, szeroka jama syringomieliczna w całym odcinku szyjnego odcinka kręgosłupa
Rozpoczęcie: 14 czerwca 2023
Zakończenie: 24 marca 2026
8212 zł(8,31%)
Brakuje 90 618 zł
WesprzyjWsparło 91 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0292078
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0292078 Maria
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Marii poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Rehabilitacja, badania

Organizator zbiórki:
Maria Kecher, 64 lata
Przybiernów, zachodniopomorskie
Malformacja Arnolda i Chiariego typu 1, szeroka jama syringomieliczna w całym odcinku szyjnego odcinka kręgosłupa
Rozpoczęcie: 14 czerwca 2023
Zakończenie: 24 marca 2026

Opis zbiórki

Moja mama nigdy nie miała łatwego życia. Mając zaledwie 17 lat musiała się usamodzielnić i na nowo zacząć swoje życie. Udało jej się. Wyszła za mąż, urodziła mnie i moją siostrę. Chwilę później zaczęły się jednak poważne problemy z jej zdrowiem…

Mama odczuwała silne bóle w całym ciele, takie, które często towarzyszą grypie. Po kilku latach dokładnej diagnostyki przyszedł czas na rezonans magnetyczny, po którym pojawiła się diagnoza – jamistość rdzenia kręgowego, rzadka choroba genetyczna. Okazało się, że u mamy w odcinku piersiowym kręgosłupa utworzyła się cysta. Lekarze zaproponowali zabieg operacyjny, ale nie dawał on gwarancji, że mama wróci do normalnego funkcjonowania, wręcz przeciwnie, gdyby coś poszło nie tak, mama byłaby całkowicie sparaliżowana. 

Wtedy strach przed powikłaniami zwyciężył. Mama nie podjęła ryzyka. Przez tyle lat choroba jednak bardzo postąpiła. Obecnie mama nie ma czucia w rękach, przez co nie jest w stanie wykonywać jakiejkolwiek czynności. W tym roku, w maju, po wykonanym rezonansie, okazało się, że cysta w odcinku piersiowym powiększyła się i pojawiła się jeszcze nowa, na całej długości szyi. Wyłoniła się kolejna potworna diagnoza – zespół Arnolda-Chiariego. 

Jedynym ratunkiem, aby zapobiec dalszym powikłaniom u mamy, jest operacja w Barcelonie. Skontaktowałyśmy się z kliniką i otrzymaliśmy wiadomość, że mama została zakwalifikowana do operacji. Znamy już plan leczenia obejmujący poszczególne etapy. Niestety koszty są ogromne i nie stać nas na ich pokrycie.

Moja Mama jest wspaniałym człowiekiem i chciałabym bardzo żeby mogła przypomnieć sobie jak to jest żyć bez bólu… Po prostu żyć, bo choroba, na którą cierpi, sieje spustoszenie w jej organizmie, grozi trwałą niepełnosprawnością, a w najgorszym przypadku również śmiercią! Proszę, pomóżcie mi uwolnić mamę od tego strachu i cierpienia! 

Marta, córka

Wybierz zakładkę
Sortuj według