Maria Koszucka-Dębicka, 71 lat

29 lipca 2024 roku doszło do wypadku: moja mama spadła ze schodów, co doprowadziło do poważnego złamania kręgosłupa w odcinku piersiowym, złamania żeber oraz wieloodłamowego złamania kłykci potylicznych.

Jakby tego było mało, Marysia od lat zmaga się z przewlekłą białaczką limfatyczną, co znacznie komplikuje proces leczenia. Po upadku mama trafiła do szpitala, gdzie przeszła skomplikowaną operację. Niestety, w trakcie zabiegu doszło do zawału serca i tylko dzięki szybkiej interwencji lekarzy udało się ją uratować. Po operacji spędziła wiele dni na oddziale intensywnej terapii, walcząc o życie. Długotrwałe leczenie sprawiło, że Marysia nie jest w stanie chodzić ani samodzielnie funkcjonować. Jest wychudzona, odżywiana dojelitowo i walczy o każdy dzień.

By mieć szansę na powrót do normalności, mama potrzebuje intensywnej rehabilitacji i środków do życia. Codzienna opieka, zabiegi rehabilitacyjne oraz dalsza diagnostyka to ogromne wyzwanie finansowe, którego Marysia ani najbliższa rodzina nie są w stanie udźwignąć. Z całego serca prosimy o wsparcie! 

Krysia, córka w imieniu rodziny