Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Niech niepełnosprawność nie zamyka drzwi do szczęścia - pomagamy Marysi!

Maria Wenda
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

2 turnusy rehabilitacyjne i roczna hipoterapia

Zgłaszający zbiórkę: Fundacja KAWAŁEK NIEBA
Maria Wenda, 31 lat
Włościbórek Sępólno Krajeńskie, kujawsko-pomorskie
Mózgowe porażenie dziecięce, niedowład nóg
Rozpoczęcie: 3 Marca 2020
Zakończenie: 24 Listopada 2022

Opis zbiórki

Mam na imię Marysia. Jestem chora od urodzenia – nieuleczalnie… Los nigdy mnie nie oszczędzał, ale nie mogę się przez to załamywać. Kocham życie, bo tylko takie życie mam. Żeby było w nim jak najmniej cierpienia, potrzebuję regularnej rehabilitacji. Tylko ona sprawia, że staję się sprawniejsza i samodzielniejsza. Niestety rehabilitacja jest bardzo droga, dlatego proszę Cię o pomoc, abym mogła ją kontynuować.

Niedawno skończyłam 28 lat. Od dziecka choruję na Mózgowe Porażenie Dziecięce, przez co poruszam się na wózku inwalidzkim. Chociaż bywało mi bardzo ciężko, nauczyłam się z tym żyć, ale cały czas muszę kontynuować leczenie i rehabilitację. Bez tego mój stan będzie się pogarszał. Moja choroba nie odpuści…

Koszt rehabilitacji to od kilku do kilkunastu tysięcy rocznie, co niestety mocno przewyższa zarówno moje oszczędności, jak i oszczędności mojej rodziny. Moja renta ledwo wystarcza na podstawowe potrzeby. 

Maria Wenda

Ludzie w moim wieku mają tysiące różnych marzeń. Ja obecnie mam jedno – zapewnić sobie rehabilitację, która pozwala mi godnie żyć. Ponieważ wiem, że tylko dzięki niej mogę być znacznie sprawniejsza i samodzielniejsza, zwracam się o pomoc i chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że są inne osoby, które też potrzebują pomocy, nie mam innego wyjścia, ponieważ sama nie dam sobie rady. 

Codzienność osoby z niepełnosprawnością nie jest prosta. Przekonuję się o tym każdego dnia. Przeszkodą są schody, codziennie czynności, dojazdy, wyjścia z domu. Niestety teraz przeszkodą są też pieniądze. 

Jeżeli jednak znajdą się dobrzy ludzie o dobrych sercach, którzy będą mogli i zechcą mi pomóc, będę wdzięczna za każdy gest skierowany w moją stronę. Proszę Cię, pomóż mi, by moje życie mogło być chociaż odrobinę łatwiejsze. 

Marysia

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki