Pomóż mi podźwignąć się po powodzi!

Całe swoje życie spędziłam w małym, skromnym domku jednorodzinnym, który był dla mnie ostoją spokoju i bezpieczeństwa. Niestety, moje życie zostało przewrócone do góry nogami przez powódź.

Woda wdarła się do mojego domu, niszcząc wszystko na wysokości 50 cm. Każdy kąt, każda podłoga, mebel, a nawet wspomnienia, które były częścią mojego życia – wszystko zostało zniszczone.

Środki, które otrzymałam z pomocy po powodzi, wystarczą jedynie na częściowy remont. Wciąż przede mną wiele pracy, a koszty są ogromne. Jako samotna starsza kobieta nie mam możliwości samodzielnego przeprowadzenia remontu. Potrzebuję pomocy fachowców, ale to wiąże się z wydatkami, których mój skromny budżet emerytki nie jest w stanie pokryć.

Piszę do Was z głębi serca, prosząc o pomoc. Każda złotówka to dla mnie szansa na odbudowanie mojego domu, na powrót do normalności i na poczucie, że nie jestem sama w tej trudnej sytuacji. Mój dom to moje jedyne schronienie. Bez Waszej pomocy nie dam rady przywrócić go do stanu, w którym znowu będę mogła spokojnie mieszkać.

Proszę Was – pomóżcie mi odbudować moje życie. Wasza hojność, każde wsparcie, nawet najmniejsza wpłata, znaczą dla mnie więcej, niż potrafię opisać słowami. Dziękuję z całego serca za każdą pomoc. Razem możemy sprawić, że znowu poczuję się bezpiecznie we własnym domu.

Maria