

Marysia każdego dnia walczy o zdrowie! Wyciągnij do niej pomocną dłoń...
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, specjalistyczne terapie, dieta
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie, rehabilitacja, specjalistyczne terapie, dieta
Aktualizacje
Apel mamy Marysi – pomóż mojej córeczce stanąć na nogi!
Każdego dnia patrzę na moją córeczkę Marysię i walczę z bezsilnością. Marysia jest niepełnosprawna od urodzenia. Od pierwszych dni życia toczy nierówną walkę o każdy oddech, każdy ruch, każdy uśmiech.
Dla większości dzieci to, co naturalne – chodzenie, mówienie, zabawa – dla niej jest ogromnym wysiłkiem, okupionym bólem i łzami. Rehabilitacja i leczenie dają jej szansę na lepsze jutro.

Każda godzina zajęć, każda wizyta u specjalistów to maleńki krok naprzód – krok, który prowadzi Marysię w stronę samodzielności. Niestety, koszty są ogromne, a ja jako mama nie jestem w stanie sama ich udźwignąć.
Dlatego z całego serca proszę o pomoc. Pomóż mi dać Marysi to, czego najbardziej potrzebuje – szansę na sprawność, na dzieciństwo bez bólu, na życie z uśmiechem.
Każda złotówka, każde udostępnienie, każde dobre słowo mają znaczenie. Razem możemy sprawić cud. Z wdzięcznością,
Mama Marysi
Stan Marysi się pogarsza! Potrzebna pilna pomoc!
Podczas gdy jej rówieśnicy cieszą się dzieciństwem, bawią się, śmieją, uczą i rozwijają swoje pasje – moja córeczka Marysia wciąż nie mówi, nie czyta i nie pisze. Jej codzienność to nie beztroska zabawa, ale nieustanna walka z bólem, chorobą i ograniczeniami.
Niestety, w ostatnich tygodniach stan zdrowia Marysi znacząco się pogorszył. Lekarze jasno podkreślają, że niezbędne są nowe, bardzo kosztowne terapie oraz specjalistyczne badania. Wszystko to, co do tej pory udało się osiągnąć dzięki ogromnemu wysiłkowi i systematycznej rehabilitacji, jest teraz zagrożone. Nie możemy przecież dopuścić do zaprzepaszczenia dotychczasowych postępów czy co gorsza – do nieodwracalnych skutków!
Każdy dzień to nieustanne ćwiczenia, terapie i wizyty u specjalistów. Coraz trudniej jest to udźwignąć – zarówno emocjonalnie, jak i finansowo. Szczególnie teraz, gdy doszły nowe koszty: nierefundowane leki, dodatkowe godziny rehabilitacji i drogie badania, które musimy wykonać jak najszybciej.
Dlatego ponownie zwracam się z ogromną prośbą o wsparcie. Czas ma tu ogromne znaczenie – bez Waszej pomocy nie uda nam się zapewnić Marysi leczenia na poziomie, którego potrzebuje. Każda wpłata to dla niej szansa, by nie stracić tego, co z takim trudem udało się już wypracować. Z całego serca dziękuję za okazaną pomoc.
Mama Marysi
Nowe diagnozy, coraz więcej bólu… Marysia znów potrzebuje Waszej pomocy❗️
Kochani,
z całego serca dziękuję wszystkim, którzy do tej pory wsparli naszą walkę. Niestety, mimo nieustannych starań, stan zdrowia mojej córeczki nie ulega poprawie. Wręcz przeciwnie – pojawiły się nowe problemy…W ostatnich tygodniach Marysia przeszła kolejne badania – ich wyniki niestety nas przeraziły. Stwierdzono u niej insulinooporność oraz hipercholesterolemię. To kolejne schorzenia, które wymagają specjalistycznej opieki, leków i bardzo restrykcyjnej diety. Do już istniejącej nietolerancji glutenu, mleka i jajek doszła konieczność dalszego ograniczania produktów, co jeszcze bardziej komplikuje codzienne życie i znacząco zwiększa koszty leczenia i żywienia.
Marysia nadal nie mówi pełnymi zdaniami – wypowiada tylko pojedyncze słowa. Nie czyta, nie pisze. Ma ogromne trudności w wyrażaniu emocji. Gdy nie potrafi przekazać tego, co czuje, wpada w rozpacz: krzyczy, płacze, bije się po głowie. Moje serce łamie się na pół na widok dziecka, które tak strasznie cierpi. Jest taka mądra i wrażliwa, a jednocześnie tak bardzo uwięziona w swoim ciele…
Jej wzrok się pogorszył, czekamy na nowe okulary. Zakażenie przez helicobacter, problemy gastryczne, padaczka, porażenie czterokończynowe, skolioza, autyzm, problemy neurologiczne i psychiatryczne – lista chorób jest długa, a my jesteśmy coraz bardziej bezsilne wobec ich skutków.
Każdego dnia walczymy o normalność, ale bez wsparcia nie damy rady. Terapia metodą Tomatisa, rehabilitacja, konsultacje specjalistyczne i zakup leków wiążą się z ogromnymi kosztami, których nie jestem w stanie pokryć sama.
Dlatego proszę Was z całego serca – pomóżcie mojej córeczce! Nie mogę patrzeć na to, jak jej dzieciństwo bezpowrotnie mija w cierpieniu. Wierzę, że wspólnie możemy dać Marysi szansę na życie z mniejszym bólem i większą nadzieją.
Z wdzięcznością i nadzieją
Elżbieta – mama Marysi
Opis zbiórki
Nigdy nie sądziłam, że znajdę się w takiej sytuacji i będę musiała prosić o pomoc. Niestety, nie mam już wyboru. Po raz pierwszy od urodzenia córki doszłam do ściany…
Marysia od urodzenia jest dzieckiem niepełnosprawnym. Choruje na wielowodzie. Zdiagnozowano u niej padaczkę, opóźniony rozwój psychoruchowy, zaburzenia rozwoju mowy, skoliozę oraz lordozę. Jest objęta opieką wielu poradni m.in. neurologicznej, alergicznej czy psychiatrycznej.
Marysia mając 3 lata, podczas pobytu w szpitalu przeszła sepsę. Córkę uratowano w ostatnim momencie, bo wystąpił już wstrząs. Od tego czasu nie mówi. Marysia posługuje się jedynie kilkoma wyrazami.
Większość rzeczy pokazuje albo rysuje na kartce. Nie zawsze można zrozumieć, co próbuje nam przekazać. Gdy Marysia nie jest szybko zrozumiana, to bardzo się denerwuje, krzyczy i bije się po głowie tym, co ma pod ręką.

Marysia od 4 roku życia była objęta nauczaniem domowym. Wpierw były to zajęcia wczesnego wspomagania rozwoju, a od zerówki do drugiej klasy szkoły podstawowej było to nauczanie indywidualne. Aktualnie chodzi do szkoły, jednak ze względu na swoje trudności wciąż mierzy się z wieloma problemami.
Marysia posiada orzeczenie o niepełnosprawności oraz potrzebie kształcenia specjalnego. Na ostatnie wizycie w poradni neurolog zalecił kontynuację rehabilitacji oraz rozpoczęcie terapii metodą Tomatisa. Niestety, jest to związane z bardzo wysokimi kosztami, które ciężko mi udźwignąć samodzielnie.
Moja córka od urodzenia walczy o zdrowie i rozwój. Każdy dzień to nowe wyzwania w drodze po lepszą przyszłość. Proszę, nie przechodźcie obojętnie – wesprzyjcie Marysię. Ona tak bardzo tego potrzebuje…
Mama
- Maria imienniczka20 zł
+
- Wpłata anonimowa20 zł
- JakubX zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Justyna koleżanka z klasy20 zł
Trzymaj się mała
- Wpłata anonimowaX zł