Mariola Prochaska - zdjęcie główne

Mariola zapadła w śpiączkę i nie dawano nam nadziei... Dziś żyje i walczy o sprawność! Pomóżcie!

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup sprzętu, pompa insulinowa

Organizator zbiórki:
Mariola Prochaska, 53 lata
Grabówka
Wiotkie porażenie kończyn dolnych, encefalopatia, padaczka, cukrzyca insulinozależna, niedoczynność tarczycy, nowotwór złośliwy piersi
Rozpoczęcie: 19 listopada 2025
Zakończenie: 19 lutego 2026
34 337 zł
WesprzyjWsparły 222 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0861278
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0861278 Maria
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Mariola poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup sprzętu, pompa insulinowa

Organizator zbiórki:
Mariola Prochaska, 53 lata
Grabówka
Wiotkie porażenie kończyn dolnych, encefalopatia, padaczka, cukrzyca insulinozależna, niedoczynność tarczycy, nowotwór złośliwy piersi
Rozpoczęcie: 19 listopada 2025
Zakończenie: 19 lutego 2026

Opis zbiórki

Moja żona zawsze dzielnie walczyła z przeciwnościami i nigdy się nie poddawała. Kilka lat temu los wystawił ją na ciężką próbę – zaatakował ją rak piersi z przerzutami do węzłów chłonnych. Wtedy Mariola wygrała walkę! Niestety, niedawno zdarzyła się kolejna tragedia...

Żona choruje przewlekle na cukrzycę typu 1. We wrześniu tego roku trafiła do szpitala w stanie hipoglikemii i jej stan był tak poważny, że lekarze musieli wprowadzić ją w śpiączkę farmakologiczną.

Po wybudzeniu przez dwa tygodnie nie było z nią kontaktu. To był czas ogromnego strachu ... Lekarze stwierdzili ogromne zmiany w mózgu i nie dawali żadnej nadziei. A ja liczyłem na cud! Na szczęście po kilku dniach nastąpiła poprawa, żona odzyskała świadomość i zaczęła nas poznawać, samodzielnie jeść i wstawać z łóżka.

Przez jakiś czas Mariola mogła korzystać z rehabilitacji neurologicznej w szpitalu, jednak później została wypisana do domu. Już po tygodniowym pobycie w domu żona zaczęła sama jeść i chodzić – to ogromny sukces, lecz ciągle za mało, aby funkcjonowała w pełni samodzielnie. 

Dziś musimy walczyć o dalszą sprawność Marioli, jednak prywatna rehabilitacja jest bardzo kosztowna. Do tego dochodzą wydatki na leczenie, zakup sprzętu rehabilitacyjnego oraz pompy insulinowej. To znacznie przekracza możliwości finansowe naszej rodziny... 

Zwracam się więc do Was z ogromną prośbą o wsparcie dla Marioli! Musimy pomóc jej wrócić do lepszego funkcjonowania i codziennego życia! Każda złotówka to możliwość dalszej walki o zdrowie mojej ukochanej żony!

Bernard, mąż

Wybierz zakładkę
Sortuj według