Wywalczyć sprawną przyszłość
Intensywna rehabilitacja, zakup leków
Opis zbiórki
Cześć, organizujemy zbiórkę dla mojego taty - Mariusza Frankowskiego, który ma jedynie 45 lat, jest ojcem dwóch córek, a od października również dziadkiem, a który potrzebuje pomocy.
17.07.2020, tata przeszedł bardzo poważny zawał serca. Zdarzenie miało miejsce w Niemczech na placu budowy. Do reanimacji doszło prawdopodobnie po około 15 minutach po zatrzymaniu akcji serca, która bardzo długo nie powracała. Przez ponad dziesięć minut tata był właściwie martwy. Potrzebował aż 7-krotnej defibrylacji, żeby serce zaczęło ponownie bić.
Przez około 48 godzin był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej, a po wybudzeniu dosyć długo był w stanie wegetatywnym. Po 6 tygodniach tata został przeniesiony z OIOMu do szpitala psychiatrycznego z oddziałem neurologicznym. Tam zaczął powoli dochodzić do siebie, ale największym problemem była bariera językowa. Mimo wszystko zaczął mniej więcej się komunikować, mógł chodzić, i sam jeść.
Na początku listopada wreszcie udało się przewieźć tatę z powrotem do Polski. Niestety, w międzyczasie dostawał on tak silne dawki różnych leków (bardzo silne leki antypsychotyczne), że jego stan znów się pogorszył. Parkinsonizm polekowy spowodował wiele nowych komplikacji - tata był bardzo spowolniały i nieudolny. Nie mówił za wiele pomimo tego, że wiele rozumiał. Nie potrafił sam się ubrać, umyć, etc.
Po konsultacjach z neurologiem i psychiatrą dawki leków zostały zmniejszone i tata po wielu miesiącach wraca do siebie, ale bardzo wymaga profesjonalnej pomocy. Niedotlenienie pewnych partii mózgu sprawiło, że tata bardzo wielu rzeczy nie pamięta/nie umie. Jednak możemy wiele zyskać właśnie przez systematyczną pracę ze specjalistami. Sama praca wykonana z nim przez rodzinę to zdecydowanie zbyt mało. Możliwości mózgu są ogromne, ale wymaga to czasu i wytrwałości. Rehabilitacja jest zdecydowanie kluczowa, aby tata mógł pewnego dnia znów żyć na własną rękę - umyć się bez niczyjej pomocy lub ugotować obiad. On sam jest bardzo sfrustrowany swoją sytuacją - rozumie co do niego mówimy, ale nie jest w stanie wykonać wielu poleceń, miesza znaczenie bardzo wielu słów i często nie potrafi wytłumaczyć o co mu chodzi. Ponadto, musi się nauczyć pisać i czytać.
Tata na pewno będzie potrzebował serii zabiegów w komorze hiperbarycznej (210żł/1,5h), neuropsychologa (150zł), konsultacji neurologicznych (150zł/h), neurologopedycznych (220/1,5h), neurorehabilitacji (100zł/h), EMG biofeedback (150zł/h), terapia neurologopedyczna (210zł/1,5h), masaż klasyczny całego ciała (130zł). Każdy z tych zabiegów czy konsultacji powinien odbywać się przynajmniej raz w tygodniu przez czas na razie nieokreślony.
Prosimy o pomoc, ponieważ koszty takiej rehabilitacji są spore, a to nie jest jednorazowy zabieg, a prawdopodobnie wielomiesięczny (jeśli nie wieloletni) proces. Walczymy o dobrą jakość życia dla inteligentnego, ale na ten moment niepełnosprawnego człowieka, który ma jeszcze wiele lat przed sobą.
Dzięki waszej ogromnej pomocy tata jest w trakcie rehabilitacji. Jest już po trzy tygodniowym pobycie w ośrodku rehabilitacyjnym w Ustroniu, następnym krokiem jest turnus w Reptach. W międzyczasie conajmniej kilka razy w tygodniu ma terapię w komorze hiperbarycznej oraz neurorehabilitację w ośrodku w Mysłowicach, do tego dochodzi rehabilitacja domowa, logopeda, itd.
W ciągu dosyć krótkiego czasu nastąpiła ogromna poprawa. Tata w tej chwili samodzielnie się porusza, komunikuje, używa nawet telefonu. Wraca do nas. Dalsza rehabilitacja jest kluczowa, ale jesteśmy na dobrej drodze. W związku ze zbliżającym się okresem rozliczania 1% podatku, zwracamy się z ponowną prośbą o wsparcie dla taty i z góry dziekujemy. Z całego serca dziękujemy za Waszą pomoc i wszystkie dobre intencje.