

Bez rehabilitacji wszystko pójdzie na marne! Walczymy dalej o sprawność Mateusza!
Cel zbiórki: Rehabilitacja, leki, sprzęt medyczny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Rehabilitacja, leki, sprzęt medyczny
Opis zbiórki
Nasz syn Mariusz cierpi na mózgowe porażenie czterokończynowe, odkąd miał pół roku. Zwykła wizyta sprezentowała nam okrutną diagnozę, która wtedy wywróciła nasze życie o drastyczne 180 stopni.
Od tamtej pory codzienność to terapie, konsultacje i rehabilitacje. Mariusz jest dorosłym mężczyzną, ale do codziennej egzystencji potrzebuje pomocy. Nie jest w stanie całkowicie sam się ubrać czy zjeść.

Komunikuje się normalnie. Skończył szkołę i przysposobienie do zawodu, gdzie uczył się podstawowych czynności jak krojenie i gotowanie. Umie czytać i pisać, chociaż kiedy trzyma długopis, wyraźnie widać wzmożone napięcie w palcach.
Rehabilitacja przynosi efekty! Dzięki wsparciu poprzedniej zbiórki mogliśmy ją kontynuować i w tym roku, podczas zajęć w basenie, stanął na własne nogi! Na drugi rok może być jeszcze lepiej, dlatego znów prosimy o pomoc, by nie stracić tej passy.

Niestety z tych złych wiadomości, ostatnio synowi dokucza ból kolana. Rentgen wykazał, że w kolanie, w którym miał wyciętą łękotkę i skrócony mięsień, pojawia się mała osteoporoza. Tym bardziej musimy kontynuować rehabilitację.
Ale to jedynie kropla w morzu. Oprócz samych ćwiczeń potrzebne są jeszcze turnusy, leki i sprzęt jak wózek inwalidzki. A nie możemy się poddać. Stawką jest sprawność Mariusza i wszystko, co do tej pory wypracował. Proszę, pomóż nam sprawić, że pewnego dnia nasz syn stanie na nogi.
Rodzice
- Wpłata anonimowa5000 zł
Monika Ziemba50 zł- Wpłata anonimowa2000 zł
- Od terapeutek - Karoliny i Natalii300 zł
Trzymamy kciuki za dalszą walkę o sprawność. 🍀
- Wpłata anonimowa1000 zł
- Wpłata anonimowaX zł