Pilne!
Mariya (Maria) Dubs - zdjęcie główne

Tajemniczy nowotwór atakuje moje dziecko❗️Ratunku

Cel zbiórki: Leczenie w Barcelonie

Organizator zbiórki:
Mariya (Maria) Dubs, 2 latka
Ałmaty
Żółtakoziarniniak młodzieńczy (Juvenile Xanthogranuloma)
Rozpoczęcie: 12 marca 2024
Zakończenie: 8 stycznia 2026
241 744 zł(27,83%)
Brakuje 626 908 zł
WesprzyjWsparło 6913 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0516591
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0516591 Mariya

Cel zbiórki: Leczenie w Barcelonie

Organizator zbiórki:
Mariya (Maria) Dubs, 2 latka
Ałmaty
Żółtakoziarniniak młodzieńczy (Juvenile Xanthogranuloma)
Rozpoczęcie: 12 marca 2024
Zakończenie: 8 stycznia 2026

Opis zbiórki

Jesteśmy dużą rodziną. Mamy pięcioro wspaniałych dzieci w różnym wieku: 14, 10, 6, 4 lata, a najmłodsze ma 4 miesiące. Wszystko byłoby w porządku, gdyby...

Nasza historia walki o najmłodszą córeczkę, zaczęła się 3 miesiące temu. Marysia urodziła się z jedną grudką pod prawym okiem. Powiedziano nam, że to minie, zniknie z czasem...

Ale to nie znikało. Gdy Marysia miała jeden miesiąc, zauważyłam, że jest ich więcej na całym ciele. Zaczęłam chodzić na konsultacje do lekarzy.
Wzruszali tylko ramionami, nikt nie postawił diagnozy. Powiedzieli, że musimy obserwować. Ale czułam, że coś jest nie tak.

Mariya Dubs

Córeczka zaczęła odmawiać pokarmu z piersi, jakby nie miała siły ssać.
Krótko po tym zaczęła chorować.  Silna obstrukcja, doprowadziła Marysię na skraj odwodnienia i anemii. Pierwszy raz po porodzie pobrano nam krew.
Analizy krwi wypadła bardzo źle, ale uznano, że to niski poziom hemoglobiny spowodowany jest wirusem i po chorobie szybko wróci do normy.
Ponieważ jestem dietetykiem, uświadomiłam sobie, że muszę szukać przyczyny takiego stanu rzeczy.

Żaden lekarz nie był w stanie nam wytłumaczyć, co się dzieje.
Złe wyniki badań, ciągle pojawiające się nowe grudki na skórze, apatia i osłabienie córki nie dawały mi spokoju.
Zaczęłam pytać kolegów z różnych krajów, którzy wiedzą, coś na temat wysypek.
W Niemczech poddali mi pierwszy trop, że to prawdopodobnie młodzieńczy ziarniniak żółty, ale potrzebne są badania histopatologiczne.

Mariya Dubs

Nie mogliśmy przeprowadzić takiego badania w kraju. Lekarze tutaj nie znają się na tej chorobie. Nasi przyjaciele zasugerowali, abyśmy przeprowadzili te badania w Niemczech. Tam zrobiliśmy biopsję.
Nie było tam jednak pediatry, który by nas szybko zbadał i na podstawie wyniku biopsji przepisał leczenie, więc polecono nam skontaktować się ze Szpitalem Dziecięcym Sant Joan De Deu w Barcelonie.
Właśnie zapisaliśmy się na konsultację do dermatologa. Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie, że po badaniach i badaniach pilnie trafiliśmy do szpitala. W ogóle się tego nie spodziewaliśmy. Kupiliśmy bilety do domu, gdzie czekała na nas czwórka naszych dzieci. Poinformowano nas jednak, że wyniki badań krwi są bardzo złe i konieczna jest pilna transfuzja krwi.
Zostaliśmy.

Mariya Dubs

Tutaj wszystko się zaczęło...
Do tej pory córeczka miała już 5 transfuzji krwi i 2 chemioterapie... 10 znieczuleń. Codziennie otrzymuje terapię hormonalną i leki wzmacniające odporność.
Mimo tego nasza dziewczynka jest zawsze bardzo pozytywna, uśmiechnięta.
Lekarze mówią, że jest wielka nadzieja na pełny powrót do zdrowia.
Odpowiedź na leczenie jest pozytywna, ale zdecydowanie musimy nadal kontynuować terapię! W obecnej chwili jesteśmy zmuszeni pozostać w klinice w Barcelonie, aby nie przerywać leczenia. Musimy być stale monitorowani i przechodzić cykle chemioterapii.

Jesteśmy na onkologii. Tak, nasza córeczka ma młodzieńczego ziarniaka żółtego o wyjątkowo agresywnym przebiegu. Dotknięta jest wątroba i szpik kostny.

Na szczęście udało nam się szybko sprzedać nieruchomość i zapłacić pierwsze ogromne rachunki za leczenie. Lekarze powiedzieli wprost, że nie możemy czekać

Teraz nasza rodzina została bez dachu nad głową.
Ale nie to jest najgorsze. Najważniejsze, że naprawdę potrzebujemy pomocy finansowej!
Musimy kontynuować chemioterapię przez kolejne 2 lata. I musimy tu zostać z Marią. Szpital przedstawił nam kosztorys, którego nie jesteśmy w stanie zapłacić.

Modlę się o ratunek dla naszego Dziecka! Pomóżcie nam ocalić naszą Córkę! Proszę. Mówimy o bardzo dużej kwocie. Ale my, jako duża rodzina, nie jesteśmy w stanie pokryć takich kosztów.
Prosimy, pomóżcie nam zebrać tę kwotę, aby nasza dziewczynka mogła dalej żyć i być szczęśliwa! Aby była zdrowa! Błagam!
Mama

Wybierz zakładkę
Sortuj według