Marta Chrzan - zdjęcie główne

Mukowiscydoza wykończyła organizm Marty❗️POMOŻ❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Marta Chrzan, 53 lata
Gdynia, pomorskie
Mukowiscydoza
Rozpoczęcie: 15 lutego 2024
Zakończenie: 22 lutego 2026
24 836 zł
WesprzyjWsparło 440 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0028423
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0028423 Marta
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Marcie poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki:
Marta Chrzan, 53 lata
Gdynia, pomorskie
Mukowiscydoza
Rozpoczęcie: 15 lutego 2024
Zakończenie: 22 lutego 2026

Aktualizacje

  • Mukowiscydoza nie dała o sobie zapomnieć!

    Podczas kontrolnych badań stwierdzono zaostrzenie płuc związane z mukowiscydozą.

    Pomimo braku gorączki, dziwne osłabienie trwało, a badania wykazały zmiany na płucach. Pani Doktor zaleciła dwie antybiotykoterapie - jedną doustną, drugą do inhalacji.

    Być może stresy, alergia, oszczędzanie na lekach i przemęczenie przyczyniły się do tego stanu. Teraz konieczne jest skupienie się na leczeniu płuc i dbałość o odpowiednią ilość odpoczynku.

    Dziękuję wszystkim za wsparcie w tym trudnym czasie. Bez Was będzie coraz ciężej... Proszę pomóż mi w mojej walce!

    Marta

Opis zbiórki

Na wstępie chciałabym z całego serca podziękować każdej dobrej duszy, która dotychczas wsparła moją nierówną walkę. Czuję, że w tej trudnej drodze nie jestem sama, towarzyszą mi ludzie o wspaniałych sercach – jest to niesamowicie wzruszające!

Choć dzięki Waszej pomocy, udało mi się zebrać ogromną sumę pieniędzy na lek ratujący moje życie – choroba nie zniknęła jak za dotknięciem magicznej różdżki. Dziś przychodzę do Was z kolejną prośbą: proszę, nie zostawiajcie mnie!

Całe moje życie to walka. Chociaż nauczyłam się trwać w ciągłej niepewności, nie potrafię zaakceptować wyroku wydanego przez zły los. Każdy mój dzień podporządkowany jest surowej musztrze: kilka razy dziennie wykonuję inhalacje, po której następuje długa fizjoterapia oczyszczająca płuca. Mukowiscydoza odbiera mi oddech, siły i życie...

Marta Chrzan

Innowacyjna terapia przyczynowa, której zostałam poddana – przyniosła rewelacyjne efekty. Niestety nawet najwspanialszy lek nie jest w stanie uleczyć zniszczonych przez ponad 50 lat płuc.

Zwłóknienia, torbiele i dziury w płucach utrudniają mi oddychanie, przez co osłabiają już bardzo niedotleniony organizm. A kaszel nadal potrafi pozbawić mnie nadziei, że kiedyś choroba zostanie tylko okrutnym wspomnieniem. 

Mukowiscydoza to bardzo podstępne schorzenie, które tylko czeka na chwilę słabości, by znów uderzyć i zabrać to, nad czym pracowałam latami. Niestety terapia ratująca moje życie, znacząco odbiła się na innych narządach... 

Marta Chrzan

Dotychczasowe leczenie doszczętnie zniszczyło mój wzrok. W 90% straciłam możliwość widzenia – zdiagnozowano u mnie obuoczną zaćmę. Ludzie w moim wieku raczej nie mierzą się z tego typu problemami – konieczna była operacja. 

Ucierpiał również inny bardzo ważny organ w moim ciele. Moja trzustka nie wytwarza enzymów, dlatego jestem zmuszona przyjmować je w formie tabletek. Jestem uzależniona od działania tych leków. Bez nich mój organizm nie jest w stanie trawić tłuszczu i białka.

Leczenie generuje ogromne koszty. Jedno opakowanie enzymów starcza zaledwie na cztery dni, a ich koszt za opakowanie to ponad 50 zł! Jest to jednak zaledwie wierzchołek góry lodowej problemów, z którymi codziennie muszę się mierzyć…

Marta Chrzan

Leki przyczynowe uratowały mnie i dały szansę na dalsze życie.  Nie chcę Was zawieść, zmarnować szansy, o którą wspólnie walczyliśmy. Chcę dalej pracować nad kondycją i oczyszczaniem płuc, jednak do tego potrzebuję waszego dalszego wsparcia.

Może kiedyś zasłużę na odpoczynek od choroby, od ciągłego myślenia o niej oraz kosztach leczenia, które nie jest refundowane. Na razie jednak muszę pokornie schylić głowę i dalej walczyć o lepsze jutro. Nie proszę o wiele, wyłącznie o codzienne leki, odżywki i pokrycie kosztów rehabilitacji dla zniszczonego organizmu.

Czy mogę liczyć na Twoje dalsze wsparcie? Ostatnio dzięki Tobie dałam radę! 

Marta

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Malgorzata
    Malgorzata
    Udostępnij
    100 zł

    Wspieram z całego serca❤️❤️❤️

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł
  • Od Joasi 💚
    Od Joasi 💚
    Udostępnij
    50 zł
  • Od Lucynki i Damiana 💚
    Od Lucynki i Damiana 💚
    Udostępnij
    15 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    100 zł

    Niech Cię Pan błogosławi i strzeże