Rak zabija młodą matkę❗️Ratujmy ją, póki jest jeszcze czas

Rak zabija młodą matkę❗️Ratujmy ją, póki jest jeszcze czas
Przekaż mi
podatkuPILNE leczenie i transport, przystosowanie mieszkania materiały, dieta
Zakończenie: 1 Czerwca 2022
Aktualizacje
Z ostatniej chwili❗️
Przyjaciele, Znajomi i Nieznajomi, wróciliśmy w Wielką Sobotę z pierwszej sesji leczenia alternatywnego w Niemczech. Na efekty mieliśmy czekać 6 do 8 tygodni. Niemniej jednak zauważamy poprawę już teraz. Od 2 dni Marta przyjmuje niewielkie ilości pokarmu. Wczoraj kubek rosołu z makaronem który się przyjął.
Dzięki wam ten wyjazd i kuracja była możliwa. Dziękujemy za wasze dobre serca. Wygląda, że jelita starają się podjąć pracę. Niestety jest to też związane z ogromnym bólem. Od tygodnia jesteśmy na morfinie, sterydach i innych medykamentach.
Są chwile kiedy Marta czuje się silna jak wczoraj i w kuchni piecze nam babkę piaskową, ale są też chwilę kiedy ja rozkładam ręce i nie umiem pomóc. W drugiej połowie czerwca planujemy ponowny wyjazd do Niemiec na kontynuację leczenia.
W tym samym czasie planujemy remont łazienki i dostosowanie do obecnej niewielkiej sprawności fizycznej Marty. Na środki z 1% podatku przyjdzie nam czekać do listopada, kiedy Urząd Skarbowy rozliczy się z fundacją, a wydatki są potrzebne teraz.
Prosimy o przesłanie dalej, nadal zbieramy fundusze, aby kontynuować leczenie, oraz bardzo prosimy o codzienną modlitwę za Martę o jej uzdrowienie.
UWAGA – PILNE❗️Sytuacja jest dramatyczna!
Sytuacja jest bardzo poważna – Potrzebujemy Waszej pomocy!
Kochani, stan zdrowia Marty gwałtownie się pogorszył! Lekrze którzy chcę podjąć się ratowania Marty, zmienili procedury leczenia – zmienił się też kosztorys terapii!
W tej chwili potrzebujemy pełnej mobilizacji i modlitwy!
Błagamy o udostępnienia i pomoc, byśmy zdążyli uratować Martę!
Opis zbiórki
Nie mamy wyjścia – po prostu musimy się z tym zmierzyć i walczyć o życie Marty! Teraz toczy się największa gra o jej życia, a od nas zależy, czy zdołamy ją wygrać! 37-letnia, piękna kobieta, przede wszystkim kochająca żona i matka. Jeszcze kilka miesięcy temu po prostu cieszyła się życiem. Teraz to życie stało się marzeniem i jedynym celem. Złośliwy nowotwór żołądka z przerzutami! Taka diagnoza zwala z nóg, ale nie zabija – to tylko diagnoza, choroba, z którą można walczyć! Warunek – musimy działać szybko, wszyscy razem. Dzisiaj, bo jutro może być już za późno!
Nikt nie wie, ile razy w swoim życiu unika śmierci, jak wielkim szczęściem jest zdrowie, które traktujemy, jak coś naturalnego, co odgórnie nam się należy. Kiedy przychodzi czas, że trzeba stanąć oko w oko ze śmiercią, pojawia się ogromny strach, o którym wcześniej nie mieliśmy nawet pojęcia!
Marta o swojej chorobie dowiedziała się nagle, bez przygotowania, po urlopie, drugiego dnia swojej nowej pracy. Otrzymała wyniki badań sprzed kilku tygodni, a wśród nich diagnoza – rak! Taka informacja zwala z nóg w chwili, kiedy właśnie trzeba twardo stanąć do walki!
Badania tomografem wykazało nowotwór we wczesnym stadium! Światełko w tunelu! Szansa na szybkie podjęcie leczenia i pełne wyleczenie! W tym ciężkim czasie po diagnozie potrzebowaliśmy takiej informacji!
5 cykli chemioterapii – to leczenie miało zatrzymać raka, zanim chirurdzy wytną go na zawsze! Zmieniło się wszystko – dom na szpital, uśmiech na przerażający strach, wypadły włosy, zniknął spokój, odeszły siły. Chemia była ciężka, ale warto było przez nią przejść, choćby dla tej świadomości, że walczymy, zamiast czekać na najgorsze. W teorii zmiany nowotworowe miały umierać – w praktyce okazało się, że rak w ciele Marty nie zareagował na leczenie i dalej podejmował ekspansję!
Podczas operacji usunięto żołądek, ale biorąc pod uwagę rozwój choroby, nie dawano Marcie żadnych szans. Lekarze zaczęli nawet wspominać o leczeniu paliatywnym... Nikt nie owijał i nie zakłamywał rzeczywistości!
W styczniu Marta trafiła na oddział z wyraźnym wodobrzuszem. Okazało się, że rak zaatakował jajniki, które lekarze zdecydowali się od razu usunąć.
Kiedy my atakowaliśmy chorobę, ona wymykała się i niszczyła dalej. W Polsce nie ma już dla Marty żadnych szans, ale nadzieja wciąż jest, bo ośrodki w Europie dysponują ogromną wiedzą, doświadczeniem i metodami, które mogą uratować Marcie życie! Zaczęliśmy szukać i modlić się o czas, którego zaczęło tak bardzo brakować.
Marta jest silna, ale z tym wrogiem sama nie wygra! W tej chwili otrzymaliśmy zielone światło z niemieckiej kliniki! To ostatnia deska ratunku, której mamy zamiar się złapać i w końcu wygrać z tą straszną chorobą! Lekarze, którzy znają takie przypadki, potrafią je leczyć, a co najważniejsze nie skreślają Marty, tylko dają jej nadzieję.
W tej chwili jest to wszystko, co mamy! Desperacko pragniemy nadziei na życie, dlatego błagam, pomóż nam opłacić terapię, która daje Marcie szansę! Obowiązkiem matki jest żyć, a 37 lat to nie czas na śmierć! Marta to wspaniała matka i cudowna żona – bez niej nie jesteśmy całością!
Pomóż nam wyrwać śmierci osobę, którą tak bardzo kochamy!
Mąż i dzieci
––––––––––––––––
"Kochani, zapraszam Was na kolejny koncert życzeń LIVE już w najbliższy czwartek, 10 lutego 2022, o 21:00 na moim Instagramie piotr_rubik!".