

Skolioza powoduje okrutny ból! Nadzieją zagraniczna operacja! Pomóż!
Cel zbiórki: Operacja kręgosłupa w klinice w Mediolanie, transport, pobyt, rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Operacja kręgosłupa w klinice w Mediolanie, transport, pobyt, rehabilitacja
Aktualizacje
Operacja przebiegła pomyślnie, teraz konieczna jest długa i intensywna rehabilitacja!
Kochani,
choć operacja przebiegła pomyślnie, pierwsze tygodnie po zabiegu były niezwykle trudne. W styczniu wylądowałyśmy w szpitalu, ponieważ w płucach Marty pojawiła się woda! Córka miała ogromne problemy z oddychaniem, konieczny był drenaż.Teraz jednak powoli wychodzimy na prostą. Ból ustępuje, a nasza córka może znów zacząć cieszyć się życiem. To jednak nie koniec jej zmagań. Wciąż konieczna jest intensywna i regularna rehabilitacja, która potrwa jeszcze długi czas. Marta musi teraz bardzo na siebie uważać i być ostrożna. Najmniejszy nieodpowiedni ruch może zaprzepaścić to, co udało się zyskać dzięki operacji.
W listopadzie, rok po operacji, czeka nas jeszcze wizyta kontrolna u profesora w Mediolanie. Musimy sprawdzić, czy wszystko dobrze się zagoiło, czy nie ma powikłań.
Przez operację Marta opuściła prawie całe dwa ostatnie lata liceum. Mimo to jednak zdołała podejść do egzaminu maturalnego, który poszedł jej bardzo dobrze! Teraz, po operacji, przyszłość znów stoi przed Martą otworem!
Z całego serca dziękujemy Wam za okazane wsparcie. Staliście się nadzieją dla naszej córki na życie bez bólu. Dziś jednak wciąż potrzebujemy Waszej pomocy. Rehabilitacja i wizyty kontrolne nadal niosą ze sobą ogromne koszty. Dziękujemy, że jesteście z nami!
Rodzice Marty
Zobacz Martę po operacji! I walcz z nią do końca!
Kochani Darczyńcy,
15 listopada w Mediolanie odbyła się operacja kręgosłupa, która była dla naszej Martusi jedyną szansą na powrót do życia bez bólu i ograniczeń. Udało się zebrać prawie 70% potrzebnej kwoty, co pozwoliło nam podjąć ten najważniejszy krok!
Operacja, przeprowadzona przez niezwykle utalentowanego profesora Berjano i jego zespół, zakończyła się sukcesem. To była skomplikowana procedura, ale dzięki doświadczeniu lekarzy przebiegła pomyślnie. Marta dostała od Was i od nich nowe życie – życie, w którym powoli, krok po kroku, odzyskuje siły i nadzieję.

Córkę czeka jeszcze długa droga – rehabilitacja, liczne wizyty kontrolne i dalsza opieka w Mediolanie. Cały czas potrzebuje Waszego wsparcia, aby móc kontynuować leczenie i wrócić do zdrowia!
Niestety, koszty związane z rehabilitacją i dalszym leczeniem są ogromne i przekraczają nasze możliwości. Dlatego wciąż prosimy o wsparcie...
Marta marzy, by znów usiąść w szkolnej ławce, wrócić do swoich pasji i planować przyszłość – w tym roku czeka ją matura!
Dziękujemy za wszystko, co już zrobiliście dla naszej córki. To dzięki Wam Marta ma szansę na przyszłość, o której do tej pory mogliśmy tylko marzyć. Bądźcie z nami do końca!
Rodzice Marty
Ból utrudnia funkcjonowanie – Coraz MNIEJ czasu❗️
Córka musi codziennie ćwiczyć i korzystać z zajęć fizjoterapii. Trudno jej samodzielnie dojeżdżać do szkoły i przez wiele godzin w niej funkcjonować. Często bywa tak, że przez ból placów Marta musi się położyć na szkolną sofę.
My działamy prężnie, aby pomóc naszej córce jak najszybciej wrócić do zdrowia. Chcielibyśmy, aby ta operacja odbyła się jak najszybciej, aby nasza córka mogła funkcjonować jak inni. Chcielibyśmy, aby mogła jak najszybciej wrócić do zdrowia, szkoły, zdać maturę i pójść na wymarzone studia.

Na swojej drodze spotykamy wielu wspaniałych i życzliwych ludzi. Otrzymujemy wsparcie i pomoc finansową od różnych osób i instytucji jak również od środków masowego przekazu. Udało nam się zebrać ponad 53% potrzebnej kwoty! Jesteśmy bardzo wdzięczni!
Ale wciąż potrzeba jeszcze około 23 tys. złotych, aby nasza córka mogła pojechać na operację do Mediolanu. A czasu mamy już bardzo niewiele, gdyż ostateczny termin operacji wyznaczono nam na 15 LISTOPADA!
Koszt operacji jest ogromny i tylko razem możemy podarować Marcie szansę na życie bez bólu. Taką mamy moc.
Przyłączysz się?
Opis zbiórki
Czujemy dumę, będąc rodzicami tak wspaniałej dziewczyny, jaką jest nasza córka. Kiedy pierwszy raz wzięliśmy ją w ramiona, zapragnęliśmy, by zawsze była zdrowa i szczęśliwa. Niestety, na jej drodze pojawił się okrutny wróg. Pogłębiająca się skolioza staje się coraz większym zagrożeniem.
Marta od zawsze była ambitna. Najlepszym świadectwem tych słów jest mnogość jej zainteresowań. Trenuje gimnastykę sportową, śpiewa, tańczy, pływa. Stara się czerpać z życia jak najwięcej. Nie jest to jednak łatwe. Nasza córka zmaga się ze skoliozą trzeciego stopnia. Choroba szybko postępuje, próbując odebrać jej wszystko, co kocha.

Każdego dnia Marcie towarzyszą ogromne bóle pleców. Niegdyś, jedynym sposobem, aby zminimalizować je chociaż na chwilę, było założenie gorsetu ortopedycznego. Wierzyła, że ciężką pracą jest w stanie cofnąć skrzywienie i uniknąć operacji.
Niestety, mimo jej determinacji, skolioza się pogłębiła. Jej dalszy rozwój może spowodować ucisk kręgosłupa na organy. Obecnie noszenie gorsetu powoduje poważne skutki uboczne, jakimi są problemy z oddychaniem i trawieniem. Kiedy Martę atakuje ból, jest zdana tylko na siebie. Bardzo trudno widzieć nam ją w tym stanie. Jedynym ratunkiem jest jak najszybsza operacja.
Pomimo swojej sytuacji, Marta jest zawsze gotowa nieść pomoc innym. Podczas rehabilitacji oraz turnusów rehabilitacyjnych mobilizuje inne dzieci do ćwiczeń i walki z chorobą. Tłumaczy im, że nie należy wstydzić się noszenia gorsetu, daje im dużo empatii i nadziei na wyzdrowienie. Jest osobą bardzo wrażliwą, otwartą na pomoc bliźniemu i gotową do poświęceń. Od kiedy pamiętamy, Marta starała się pomagać innym, którzy znaleźli się w potrzebie. Często poświęcała czas, wysłuchiwała i starała się doradzić, pomóc i w razie potrzeby rozwiązać konflikt. Jest zawsze aktywna w środowisku szkolnym i angażuje się w różne inicjatywy.
Wszyscy polscy specjaliści, do jakich się zgłosiliśmy, proponują Marcie usztywnienie całego kręgosłupa. W kraju nie ma innej metody leczenia tak postępującej skoliozy. Nie możemy się na to zgodzić. Zabieg odebrałby córce mobilność. Sprawiłby, że nasze dziecko musiałoby na zawsze pożegnać się ze sprawnością fizyczną, bezpowrotnie porzucając swoje pasje.

Po latach intensywnych poszukiwań udało nam się znaleźć rozwiązanie. Trafiliśmy do jednej z mediolańskich klinik, gdzie Marta ma szansę na operację metodą, która nie usztywni jej kręgosłupa. Niestety, po fali radości przyszło uczucie smutku i niepewności. Koszt zabiegu jest ogromny.
Jeśli zechcecie wesprzeć naszą ukochaną córkę w walce o jej zdrowie i sprawność, będziemy Wam ogromnie wdzięczni. Marta jest na początku swojego dorosłego życia. Skolioza nie może zniszczyć jej marzeń o pięknej przyszłości. Proszę, pomóżcie nam!
Rodzice

- Wpłata anonimowa10 zł
Szczęść Boże!
- 50 zł
- Wpłata anonimowaX zł
Powodzenia
- Krzysztof1,01 zł
- marcel5 zł
zdrowka
- Kuba40 zł
Powodzenia Marta, zdrówka!