Marta Szymajda, 26 lat

Marta nie ustaje w walce o lepsze jutro.  Pod 3 miesięcznym pobycie w prywatnym ośrodku rehabilitacji wróciła do domu o własnych siłach. To jednak pierwszy, maleńki krok na drodze do walki o sprawną przyszłość… 

Konsekwencje wypadku wciąż są widoczne. Marta ma problemy z mową, słuchem, samodzielnym poruszaniem, czy wykonywaniem podstawowych czynności. Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi z każdego, najmniejszego postępu, z każdej nowej umiejętności, ale mamy świadomość, że to kropla w morzu. Czeka nas jeszcze długa, trudna i żmudna droga, która poprowadzi Martę do celu i pozwoli zacząć wszystko na nowo.

Ćwiczenia domowe są w tym momencie bardzo ważne, ale kluczowe są regularne wizyty w wyspecjalizowanym ośrodku, posiadającym doświadczenie w pracy z pacjentami neurologicznymi. Regularna praca pod okiem wykwalifikowanych specjalistów to ogromne koszty, ale wiemy, że każda godzina przybliża nas do samodzielności. Marta zadziwia uporem i determinacją! 

Przekazując 1% podatku, dajesz nam szansę na kontynuację walki i pokonanie kolejnych barier. Dziękujemy za ten gest!