Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Los skrzywdził Martynkę już na starcie. Pomóż napisać szczęśliwe zakończenie!

Martyna Banasiak
Zbiórka zakończona
Cel zbiórki:

Operacja ręki w klinice w Aachen

Martyna Banasiak, 12 lat
Warszawa, mazowieckie
Porażenie splotu ramiennego
Rozpoczęcie: 14 Listopada 2019
Zakończenie: 28 Listopada 2019

Opis zbiórki

Narodziny dziecka powinny się wiązać jedynie z niograniczonym szczęściem. U nas eurforia przeszła w rozpacz. Nieszczęśliwy zbieg okoliczności, a może błąd ludzki - trudno teraz o tym mówić -sprawił, że Martynka urodziła się z porażeniem splotu ramiennego. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, z czym przyjdzie się nam zmierzyć i jak wiele bólu będzie musiała znieść Martynka.

Lekarze mówili, że bezwład w rączce minie. Z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień Martynka nadal nią nie ruszała. Nic nie minęło. Na pierwszą operację zdecydowaliśmy się, gdy córeczka miała pół roku. Widok córeczki unieruchomionej w gipsie łamał nasze serca, ale po niej w końcu nastąpił ten długo wyczekiwany pierwszy ruch ręką. 

Martynka jest stale rehabilitowana. To jednak nie wystarcza. Lewa ręka wciąż jest krótsza, a córka nie może jej w pełni wyprostować. Martynie trzeba pomagać przy wielu czynnościach takich jak czesanie i zakładanie ubrań. Napięte mięśnie sprawiają ból. Coraz częściej córka się na niego skarży. 

Przed nami kolejna operacja. Po niej mamy nadzieję, że ręka Martynki będzie bardziej mobilna, a ból mięśni minie.

Operacja zaplanowana jest na 28 listopada. Czas biegnie nieubłaganie! Prosimy, pomóż! Koszty operacji nas przerastają, a chcemy zrobić wszystko, by Martynka była zdrowa!

Rodzice

Ta zbiórka jest już zakończona. Wesprzyj innych Potrzebujących.

Obserwuj ważne zbiórki