Po operacji guza mózgu Martynka walczy o sprawność!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 3 Lipca 2023
Opis zbiórki
Przy jej łóżku czuwałam pełna strachu o to, czy się wybudzi. Nie spodziewałam się, że będzie to dopiero początek trudnej drogi i walki, która zaważy na całej przyszłości.
22 września, moje życie całkowicie się zmieniło. Zwyczajny poranek, domowa krzątanina i nagle czas się zatrzymał. Martynka dostała wylewu krwi do pnia mózgu. Wylew był bardzo rozległy, a jego konsekwencją był częściowy paraliż i afazja. Brano pod uwagę różne czynniki, ale diagnoza dla wszystkich okazała się szokiem - powodem wylewu był guz, znajdujący się w najgorszym możliwym miejscu, w pniu mózgu.
Ta informacja była poważnym ciosem. Strach rósł z każdą nową informacją. Czuliśmy, że znaleźliśmy się w pułapce. Po 6 tygodniach Martynka wyszła ze szpitala. Zupełnie inna, taka bezbronna. A ja w głowie miałam tylko jedną myśl - muszę zrobić wszystko, by znaleźć ratunek dla mojego dziecka. Właśnie wtedy zaczęłam dramatyczne poszukiwania osób, które zmagały się z podobną chorobą. Chciałam poznać ich perspektywę, dowiedzieć się, gdzie szukać pomocy.
Moja córeczka jest bardzo odważna. Bywa, że to ona dodaje mi otuchy, a przecież to jej choroba najbardziej dała się we znaki. Odebrała dzieciństwo, skazała na izolację, a teraz powoduje, że znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Konsultowaliśmy się ze specjalistami z kraju, ale tu operacja to zbyt duże ryzyko. Musimy zaufać specjalistom z kliniki w Hanoverze, którzy z powodzeniem przeprowadzają podobne operacje. Wstępnie, po analizie dokumentacji, otrzymaliśmy informację, że lekarze podejmą się wykonania skomplikowanego zabiegu. W naszych sercach pojawiła się nadzieja… ratunek dla mojego dziecka!
Dzięki Wam udało się spełnić nasze największe marzenie. Operacja doszła do skutku! Teraz musimy pomóc wrócić Martynce do czasów, kiedy była zdrową dziewczynką!