
Mam trójkę dzieci i raka! Proszę o pomoc!
Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne, wizyty lekarskie, dojazdy do szpitali, suplementy
Cel zbiórki: Leczenie onkologiczne, wizyty lekarskie, dojazdy do szpitali, suplementy
Opis zbiórki
Trzymam na rękach mojego maleńkiego synka i zastanawiam się, ile czasu będzie nam dane być razem, czy jeśli mnie zabraknie, będzie pamiętać, jaka była jego mama, jak wyglądała i jak bardzo go kochała... W czerwcu tego roku, po bardzo długiej diagnostyce, dowiedziałam się, że mam raka jelita grubego, który jest niezwykle silny. Przeszłam operację, jednak nowotwór rozprzestrzenia się bardzo szybko, zajął już węzły chłonne, pierś, płuco... Stan jest na tyle poważny, że nie kwalifikuję się już do leczenia, które jeszcze do niedawna mogłam przejść w Polsce...
Wciąż mam dla kogo żyć, nie chcę się poddawać! Patrzę na trójkę moich dzieci, których nie mogę zostawić, nie teraz! Szukam leczenia, szukam sposobu, by pokonać nowotwór, zatrzymać go, chociaż na chwilę, wyrwać kolejne dni, bezcenne dni, które będę mogła spędzić tu na ziemi, razem z moimi dziećmi. Muszę być gotowa, mieć środki na leczenie, które może sprawić cuda! Proszę, pomóż uratować moje życie!
Marzena
Wpłaty
- mariola20 zł
dużo zdrówka Pani Marzenko.Trzymam za Panią kciuki.
- Sebastian kusy3 zł
- Mirek20 zł
- Marta Bruzda500 zł
❤️
- Marta Czubak50 zł
- Wpłata anonimowa20 zł