By sprawne życie nie było tylko wspomnieniem

Zakup protezy prawej nogi, zakup leków, prywatne wizyty lekarskie
Zakończenie: 6 Listopada 2022
Aktualizacje
Udało się kupić protezę, ale pomoc wciąż jest potrzebna!
Kochani,
dzięki środkom ze zbiórki i pożyczonym wśród rodziny, udało się po wielu latach wreszcie kupić protezę, za co jestem niesamowicie wdzięczna. To jednak wciąż nie koniec walki o zdrowie i sprawność.
Nadal muszę jeździć na prywatne kontrole lekarskie i wydawać ogromne środki na lekarstwa. Dlatego od tej pory zbiórka będzie się toczyć na te cele.
Marzena
Opis zbiórki
Całe życie byłam samodzielna. Starałam się zadbać o siebie i moich bliskich. Starałam się nie prosić o pomoc... Przecież miałam dwie ręce, dwie nogi i przed sobą cały świat! Miałam...
Moje problemy ze zdrowiem zaczęły się bardzo niewinnie. Pierwsza diagnoza - cukrzyca, ale przecież z cukrzycą można dobrze żyć. Astma, nadczynność tarczycy, problemy się nawarstwiały. 3 lata temu, po ponad dekadzie chorowania zdiagnozowano u mnie miażdżycę tętnic kończyn dolnych i niewydolność krążeniową. Pomimo ciągłych kontroli i sumiennego przyjmowania leków choroby wyprzedzały mnie o krok.
W październiku 2018 roku przeszłam operację wszycia pomostu, który miał udrożnić tętnicę udową i podkolanową. Po kilku godzinach po operacji pojawiły się komplikacje, tragiczne komplikacje. Zadecydowano o reoperacji. W kolejnej dobie stwierdzono martwicę stopy, następnego dnia wykonano amputację prawej nogi na wysokości uda.
Moje życie jakby się skończyło... Z samodzielnej kobiety stałam się więźniem własnego ciała, własnych ograniczeń... Poruszam się na wózku. W codziennych czynnościach potrzebuję pomocy bliskich.
W mojej lewej nodze również znaleziono rozległe zmiany miażdżycowe. Walczę z chorobą i nie dopuszczam do siebie myśli, że mogę stracić drugą nogę!
Chcę cieszyć się życiem, chcę żyć dalej. Chcę znów stanąć na nogach i samej radzić sobie w życiu codziennym. Proszę, pomóż mi!
Marzena