

Stał się lekarzem, żeby pomagać – po wypadku sam potrzebuje Twojej pomocy❗️
Cel zbiórki: Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym, leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym, leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
23 maja minął rok w ośrodku rehabilitacyjnym – bez Was nie dałbym rady!
Wciąż nie potrafię się samodzielnie przesiadać, potrzebuję pomocy w higienie, ubieraniu się. Nie jestem w stanie samodzielnie wyjechać poza ośrodek, bo dzielą mnie przewyższenia, spadki, krawężniki lub zbyt ciężkie drzwi torują mi drogę.
Udało mi się uzyskać dużo, ale wiem, że już do końca życia będę na wózku inwalidzkim, z pampersem, cewnikiem, niedowładem rąk i ze słabą stabilizacją tułowia, zależny od osób trzecich.

Jednak nie poddam się, liczę, że w moim obecnym stanie będę jeszcze kiedyś szczęśliwy i spełnię się zawodowo. Mam nadzieję na względnie normalne życie po wyjściu z ośrodka.
Jeśli się uda, to niebawem planuję podjąć pracę w zawodzie na terenie Małopolski i rehabilitować się już poza pobytem stałym w ośrodku rehabilitacyjnym. Dziękuję Wam za wsparcie i wiarę!
Mateusz
Mogę już coraz więcej – dzięki Wam!
Witajcie, Drodzy Darczyńcy!
Chciałbym podzielić się z Wami najnowszymi wiadomościami z mojej codzienności oraz ewentualnej aktywizacji zawodowej.
Od mojego wypadku minęło 490 dni. Jeszcze przed nim dostałem się na wymarzoną specjalizację z psychiatrii, ale miejsce po pewnym czasie przepadło. Nie ukrywam, że zwątpiłem w ponowną kwalifikację oraz zyskanie sprawności, która dawałaby mi chociaż cień szansy.

Jeszcze przed ogłoszeniem list zastanawiałem się co, jeśli się nie dostanę ponownie; w jakiej dziedzinie szukać pracy? Udało mi się jednak przejść rekrutację! Wiem, że nie gwarantuje mi to rezydentury i będzie potrzebny szereg zgód od szpitala, oddziału macierzystego, lekarza medycyny pracy, konsultanta krajowego i wiele innych... To niejako zacieranie szlaków i domyślam się, że walka z wiatrakami, ale tak łatwo nie się nie poddam.
Ponadto cały czas uczę się obsługi komputera oraz ręcznego pisania. Jeżdżę na wózku inwalidzkim, pokonując coraz dłuższe dystanse. Udało mi się pojechać do sklepu, zrobić zakupy oraz na miasto. Te najprostsze czynności i zmiana przestrzeni sprawiają mi najwięcej radości – nie jestem już całkowicie przykuty do łóżka.
Dziękuję Wam za dotychczasowe wsparcie i wiarę.
Z wyrazami wdzięczności,
MateuszW Nowym Roku wracamy do Was z najnowszymi informacjami!
Mateusz może liczyć na rehabilitację na fundusz jedynie przez 6 tygodni, a koszt leczenia za ponad 11 miesięcy musimy pokryć z własnych środków! Aktualnie koszt miesięcznego turnusu w ośrodku rehabilitacyjnym to aż 36 tysięcy złotych! Sami nie damy rady...
Po 388 dniach leczenia i spędzenia zeszłorocznych Świąt na oddziale intensywnej terapii Mateusz pierwszy raz wrócił do domu na trzy dni! Mógł spędzić z nami Święta Bożego Narodzenia!
Był to wyjątkowy czas w gronie rodzinnym, napawający nadzieją na względny powrót do nowej rzeczywistości. Intensywna rehabilitacja przynosi wiele efektów. Mateusz lepiej radzi sobie z wykonywaniem pozornie prostych czynności samoobsługowych, które jeszcze niedawno sprawiały mu trudność!
Jest już w stanie samodzielnie się ogolić, umyć zęby, zjeść posiłek, uczesać włosy oraz utrzymać siedzącą pozycję przez parę minut. Korzysta z komputera przy użyciu myszki i wytrwale stara się pisać na klawiaturze. Ćwiczy jazdę na wózku aktywnym i ortopedycznym, a nawet samodzielnie operuje jego hamulcami.
Co najważniejsze, Mateusz ma już więcej sił zarówno psychicznych, jak i fizycznych, w dużej mierze dzięki otrzymanemu wsparciu. Okazuje się, że nawet niewielkie zmiany poprawiają jakość życia i przede wszystkim są możliwe do wypracowania, wymagają jedynie czasu i zaangażowania.
Obecnie największym wyzwaniem są ćwiczenia polegające na transferze z wózka na łóżko oraz zajęcia w plenerze uczące samodzielnej jazdy na wózku poza ośrodkiem. Mateusz, mimo że wielokrotnie musi powtarzać jeden, drobny ruch, by przycisnąć wybrany przycisk, nie poddaje się.
Dziękujemy Wam za to, że nadal mu towarzyszycie i dokładacie cegiełkę do jego walki o sprawność. Każda wpłata to dla nas ogromne wsparcie. Dajecie Mateuszowi szansę na lepszą przyszłość!
Rodzina Mateusza
Opis zbiórki
Marzeniem Mateusza było zostać lekarzem. Swoją ciężką pracą i determinacją zrealizował ten cel (3 lata nauki po liceum, 6 lat studiów, 1 rok stażu), jednak nagły wypadek pokrzyżował mu plany. Po przebytej poważnej operacji na złamanym w wielu miejscach kręgosłupie szyjnym i walce o oddech rozpoznano u niego porażenie kończyn dolnych i znaczny niedowład kończyn górnych, uniemożliwiający poruszanie nogami, tułowiem i dłońmi, palcami, przedramionami.
Oznacza to, że nie może wykonywać żadnych czynności życiowych sam, ani celowych i precyzyjnych ruchów. Nie jest więc w stanie samodzielnie jeść, pić, nawet minimalnie zmienić pozycji (usiąść, obrócić się na bok), zgiąć palców, ani poruszyć głową. We wszystkim, co chce zrobić, potrzebuje pomocy innych osób. Utracił też czucie w nogach i tułowiu. Mimo upływu paru tygodni nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii, a każdy nowy dzień niesie ze sobą niewyobrażalne cierpienie.

Prosimy Cię o pomoc w zrealizowaniu planu leczenia, który tyczy się długotrwałego pobytu w ośrodkach rehabilitacji na terenie Polski. Mateusz wymaga intensywnej rehabilitacji, by móc wykonywać najprostsze ruchy: poruszać dłońmi, palcami, przedramionami. Jest szansa na przywrócenie sprawności w rękach, liczymy także na cud i choć częściowe odzyskanie czucia w nogach. Gdy tylko stan zdrowotny Mateusza się poprawi, musi podjąć rehabilitację jak najszybciej, by przyniosła zamierzone efekty. Pieniądze ze zbiórki będą przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji.
Ludzie zawsze mówili, że jego śmiech i dobry humor są zaraźliwe. Chcielibyśmy, aby Mateusz mógł znów beztrosko się śmiać i cieszyć życiem tak jak wcześniej. Dzięki Twojej pomocy będzie miał szansę na poprawę jakości życia i złagodzenie cierpienia.
Dziękujemy każdemu z osobna za okazane wsparcie i zrozumienie.
Rodzina Mateusza

- Wpłata anonimowa20 zł
- Bożena Karcz100 zł
Darowizna przekazana przez skarbonkę Pomoc dla Mateusza B
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- Mateusz50 zł