Pilne! Zbiórka na rehabilitację. Pomóż ratować zdrowie Mateusza!

Intensywna rehabilitacja
Opis zbiórki
Jestem mamą samotnie wychowującą niepełnosprawne dziecko. Mój synek urodził się na samym początku 28 tyg. ciąży, ponad 3 mce przed planowanym terminem w stanie krytycznym, skrajne wcześniactwo, w zamartwicy z 1 pkt w skali apgar. Przez pierwszych 5 mcy życia nie mogłam go nawet przytulić. Ma porażenie mózgowe czterokończynowe oraz wodogłowie pokrwotoczne.
Żyłam w ciągłym strachu o życie mojego wyczekiwanego, ukochanego synka. Miał też kilka bardzo bolesnych i ciężkich operacji.
Mając zaledwie 4 mce przeszedł sepsę i zapalenie opon mózgowych, łącznie w szpitalu DSK przebywał️ pół roku, w tym pierwsze 3 miesiące był zaintubowany, podłączony do maszyny, która za niego oddychała.
Mati jest najważniejszą, najbardziej kochaną i cudowną osobą w moim życiu. Jest coraz większy, coraz więcej rozumie i coraz bardziej cierpi... Los doświadczył go okrutnie od pierwszych chwil. Choroby nie dają o sobie zapomnieć nawet na moment.
Synek potrzebuje asekuracji i pomocy przy podstawowych czynnościach. Często się potyka i upada, nie potrafi utrzymać równowagi nawet trzymany za ręce. O jego sprawność walczymy już prawie dekadę i tej w tej walce nie ustaniemy! Jednak samej jest mi bardzo ciężko...
Mama Mateusza