

Każdego dnia walczę z niewyobrażalnym bólem! Proszę o pomoc!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny
Aktualizacje
Sytuacja jest coraz trudniejsza – pojawiają się nowe bóle! Ratuj!
Kochani! Moja walka wciąż trwa… Choroby i ból nie dają mi nawet chwili wytchnienia. Dostałem kolejną dawkę immunoglobulin oraz toksyny botulinowej. Mimo to wciąż cierpię…
Do dotychczasowych bóli dołączyły kolejne: w biodrze i odnowiły się bóle w lędźwiach, nie mogę poruszać palcami u stopy… Gdy tylko trochę pochodzę – noga puchnie, zmienia kolor na czerwony. Nie mam wyjścia i jedyne, co mogę robić, to czekać na wieści od lekarzy…
Trudno opisać słowami, jak bardzo jestem zmęczony i zestresowany… Wszystko to trwa już rok i ciężko znaleźć przyczynę mojej choroby. Moje życie zaczęły wypełniać wizyty u lekarzy specjalistów i kolejne wykupywane leki… Niestety, koszty z tym związane są bardzo wysokie i trudno jest mi je udźwignąć samodzielnie.
Dlatego z całego serca proszę Was o pomoc. Wierzę, że jest jeszcze wyjście, że tak nie musi wyglądać cała reszta mojego życia.
Mateusz
Ból jest nie do wytrzymania! Pomocy!
Drodzy Darczyńcy, niestety nie mam dla Was dobrych wiadomości. Moja sytuacja jest naprawdę poważna. Każdego dnia walczę z gigantycznym bólem i powoli tracę nadzieję...
Czuję się coraz gorzej, a moje problemy z poruszaniem uniemożliwiają mi sprawne funkcjonowanie. 21 maja 2025 roku czeka mnie kolejna wizyta w szpitalu. Do tej pory miałem wykonane badania EMG, EEG, rezonanse i wiele innych.
Jeździłem również do lekarza rodzinnego na kontrole. Leczenie nie jest tanie, ponieważ muszę przyjmować bardzo dużo leków. W nocy właściwie nie śpię, bo ból nie pozwala mi nawet na chwilę oddechu...
Najgorsze, że wciąż nie mam pełnej diagnozy, a lekarze nie są w stanie nic więcej powiedzieć. To wszystko kosztuje mnie dużo emocji. Nie pamiętam już życia bez bólu, ale tak bardzo chciałbym sobie przypomnieć, jak to jest...
Dziękuję za Wasze dotychczasowe wsparcie, jednak nadal potrzebuję pomocy. Jeżeli możecie, proszę, wesprzyjcie mnie w tej walce!
Mateusz
Opis zbiórki
Moje problemy ze zdrowiem zaczęły się w lipcu 2024 roku, kiedy przebywałem w pracy za granicą. Od kilku lat zmagałem się też z przepuklinami w kręgosłupie, ale wcześniej nie pojawiały się objawy, które wskazywałyby na rozwój poważnej choroby. Niestety, pod koniec 2024 roku lekarze zdiagnozowali u mnie zaburzenia ośrodka układu nerwowego...
W tej chwili sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. Mam duże problemy z poruszaniem się. Moja prawa noga jest zupełnie sztywna, nie czuję też palców u stóp. Towarzyszy mi ogólny ból kości i sztywność, która występuje wieczorem i w nocy. Powoduje ona, że ciężko jest mi się poruszać...
Co gorsza, ostatnio pojawiły się u mnie również drgawki, które uniemożliwiają mi prawidłowy sen. Śpię ciągiem od 30 minut do maksymalnie godziny. To bardzo źle na mnie wpływa, czuję się coraz bardziej zmęczony i sfrustrowany...

Tym bardziej że lekarze nie są w stanie jasno odpowiedzieć mi na pytanie, co dalej. Podejrzewają u mnie zespół sztywności ogólnej, ale wciąż jestem w trakcie diagnostyki i wymagam dalszych badań, które niestety wiążą się z dużymi kosztami.
Potrzebuję też specjalistycznych leków i rehabilitacji, ale one również są bardzo drogie... Nie jestem w stanie wszystkiego opłacić i dlatego postanowiłem poprosić o pomoc. Wierzę, że znajdą się ludzie, którzy zechcą otworzyć dla mnie swoje serca. Będę wdzięczny za każdą wpłatę!
Mateusz
- Wpłata anonimowa300 zł
- Justyna Stokłosa300 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Gabrysia50 zł
- Angelika200 zł
- Wpłata anonimowa200 zł