Mateuszek może słyszeć wyraźnie. Pomożesz mi kupić dla niego aparaty słuchowe?

Aparaty słuchowe - jedyna szansa, aby Mateusz usłyszał głos mamy
Zakończenie: 13 Listopada 2019
Opis zbiórki
Każdego dnia mówię synkowi, jak bardzo go kocham, ale nie wiem ile z tych słów do niego dociera, ile dźwięków słyszy… Bez aparatu pewnie niewiele. Widzi jedynie jak ruszam ustami, wyłapuje tylko strzępy słów… Nie musi tak być!
Mateuszek, podobnie jak jego starsza siostrzyczka ma obustronny niedosłuch. O tym, że synek będzie mieć problemy ze słuchem dowiedziałam się bardzo szybko. Jeszcze w szpitalu, zaraz po urodzeniu, po wykonaniu badań przesiewowych powiedziano mi, że jedynym ratunkiem dla Mateuszka są aparaty słuchowe.
Fakt, że synek niedosłyszy od urodzenia bardzo wpływa na jego mowę. Mateuszek nie uczy się nowych słów, bo nie potrafi naśladować dochodzących do niego dźwięków. Porozumiewamy się na migi - gdy go o coś pytam, wskazuję na przedmioty palcem i kiwam głową, czy tego właśnie chce. Inaczej mogę do niego mówić, a Mateuszek i tak mnie nie zrozumie…
Chcę by mój synek poznawał nowe słowa, dźwięki, by słyszał wyraźnie każdą nutę… Chcę by przybiegał do mnie, kiedy go zawołam… bo usłyszy wyraźnie mój głos! Wadę słuchu Mateuszka można skorygować, a rozwiązanie jest bardzo proste - aparat słuchowy.
Mateuszek potrzebuje dwóch aparatów, do każdego ucha. Tyle, ile mogła już zapłaciłam, ale jeszcze brakuje mi tak niewiele, aby Mateuszek mógł słyszeć
Anna, mama Mateuszka.