Tragedia w Wigilię! Mateusz walczy o sprawność!

Kompleksowa rehabilitacja i zakup sprzętu ortopedycznego
Zakończenie: 11 Lutego 2023
Opis zbiórki
Zeszłoroczna Wigilia zostanie w naszej pamięci na zawsze. Jak co roku spędziliśmy święta w rodzinnym gronie. Czas mijał na rozmowach, jedzeniu świątecznej kolacji, wręczaniu prezentów... Nie pomyślelibyśmy, że ta wspaniała atmosfera może ulec nagłej zmianie. Wypadek, o którym dowiedzieliśmy się kilka godzin po wyjeździe Mateusza, wstrząsnął całą rodziną i zamienił nasze życie w koszmar!
Kiedy Mateusza wracał z wigilijnej kolacji, warunki pogodowe nie były sprzyjające. Deszcz ostro zacinał, a gwałtowny wiatr targał koronami drzew. Zła pogoda przybierała na sile, jednak podniosła atmosfera i magia świąt nie pozwalały przypuszczać, że tego dnia zdarzy się coś złego.
Niestety jedna chwila, splot nieszczęśliwych wydarzeń przekreślił wszystkie plany i marzenia Mateusza. Śliska powierzchnia drogi, ostry zakręt i zwierzyna, która wybiegła przed maskę jego samochodu... To spowodowało, że Mateusz, chcąc ją ominąć, wypadł na pobocze i dachował. Po kilku godzinach od wypadku dostaliśmy telefon ze szpitala: "Mateusz miał wypadek, jest w ciężkim stanie."
Kiedy inni spędzali radośnie kolejne świąteczne dni – my czuwaliśmy przy szpitalnym łóżku Mateusza. Zamiast cudownej magii świąt, towarzyszyło nam przerażenie, niemoc i poczucie bezradności.
Mateusz trafił nieprzytomny do szpitala. Przeszedł operację usunięcia śledziony, doznał wstrząśnienia mózgu, niedotlenienia, miał mocno potłuczone organy wewnętrzne oraz złamany kręgosłup w okolicy lędźwiowej. Co gorsze, doznał poważnego urazu rdzenia kręgowego, który zagrażał jego życiu i zdrowiu. Wiedzieliśmy, że wszystkie te obrażenia mogą spowodować, że Mateusz z silnego mężczyzny, stanie się kruchym, niepełnosprawnym człowiekiem.
Mimo wielu złych diagnoz – z dnia na dzień, stan Mateusza zaczął się stabilizować. Po miesiącu opuścił szpital i trafił do Ośrodka Rehabilitacji Neurologicznej i Ortopedycznej w Krakowie.
Mateusz to młody chłopak, który od zawsze był pełen sił i determinacji. Nieustannie realizował postawione sobie cele i tak było tym razem. Na sukcesy nie musieliśmy długo czekać. Pierwszym wielkim osiągnięciem była udana próba pionizacji. Za nią pojawiły się kolejne mniejsze i większe dokonania, które rozpaliły w nas nadzieję na szybki powrót Mateusza do sprawności.
Obecnie, dzięki intensywnym ćwiczeniom, potrafi już sam siedzieć! Jednak aby utrzymać ciężko wypracowane osiągnięcia, rehabilitacja powinna być regularna i częsta. W przypadku takich urazów jest ona kluczowa! To dzięki niej Mateusz może wrócić do dawnego życia i odzyskać to, co zostało mu zabrane!
Niestety koszty rehabilitacji, leczenia i specjalistycznego sprzętu są ogromne i znacznie przewyższają nasz domowy budżet. Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak błagać o pomoc! Wierzymy, że dalsza rehabilitacja przyniesie kolejne, liczne sukcesy i dalszą poprawę. Z całego serca prosimy o wsparcie, które pomoże Mateuszowi przywrócić jego dawne życie!