Pilne!
Mateusz Rolniczak - zdjęcie główne

Ból nogi zamienił się w walkę o życie❗️Pomóż Mateuszowi pokonać nowotwór❗️

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dojazd, wynajem mieszkania

Organizator zbiórki:
Mateusz Rolniczak, 16 lat
Warszawa, mazowieckie
Kostniakomięsak kości udowej lewej
Rozpoczęcie: 16 września 2025
Zakończenie: 16 grudnia 2025
57 733 zł(27,13%)
Do końca: 23:41:49Brakuje 155 033 zł
WesprzyjWsparło 581 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0841536
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0841536 Mateusz
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Mateuszowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, dojazd, wynajem mieszkania

Organizator zbiórki:
Mateusz Rolniczak, 16 lat
Warszawa, mazowieckie
Kostniakomięsak kości udowej lewej
Rozpoczęcie: 16 września 2025
Zakończenie: 16 grudnia 2025

Aktualizacje

  • Ma 16 lat i walczy z nowotworem❗️Potrzebna pilna pomoc!

    Najnowsze informacje❗️

    Mateusz radzi sobie coraz lepiej – dzięki ogromnej dawce leków, ból neuropatyczny w stopie powoli ustaje. Mój brat cały czas uczęszcza na rehabilitację i stopniowo zaczyna obciążać operowaną nogę, ale jeszcze nie jest pewny i robi to delikatnie.

    Na szczęście widać postępy i sam rehabilitant mówi, że w porównaniu z pierwszymi zajęciami, jest ogromna różnica.

    Mateusz Rolniczak

    Mati od początku leczenia schudł 13 kg – to działanie chemioterapii, która bardzo obniża apetyt i wpływa na ogólne funkcjonowanie.

    4. grudnia obchodziliśmy urodziny tego dzielnego wojownika. Mateusz nie życzył sobie nic innego, poza tym, żeby wyzdrowieć... To dla nas niezwykle trudne, że musi znosić taki ból i cierpienie, choć ma dopiero 16 lat... Ale nie poddamy się. Będziemy walczyć do końca!

    Stawka jest zbyt duża...

    Mateusz jest już z powrotem na oddziale w szpitalu, gdzie będzie miał podawaną kolejną dawkę chemii oraz operację pierwszego płuca, aby pozbyć się przerzutów. Później przyjmie kolejną dawkę chemii i w niedalekiej przyszłości odbędzie się kolejna operacja drugiego płuca.

    Jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że już niedługo ten zły sen się skończy. 

    Bardzo prosimy, wspierajcie nas dalej...

    Siostra i najbliżsi Mateusza

  • Pomóż Mateuszowi wygrać walkę o życie❗️

    Kochani, walka Matiego trwa. Za nim 6 bardzo ciężkich cykli chemioterapii przed operacją oraz niezwykle trudny zabieg w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Guz, z którym walczył, był największy, jaki kiedykolwiek operowano w tym szpitalu.

    Lekarze stanęli przed dramatycznym wyborem – amputacja nogi lub ryzykowna operacja ratująca kończynę. Udało się! Noga została uratowana!

    Niestety po tak skomplikowanym zabiegu Mateusz zmaga się z potwornym bólem neuropatycznym w stopie. Ból jest tak silny, że każdy krok kończy się łzami, a mimo to Mateusz codziennie podejmuje rehabilitację – walczy, choć każdy ruch kosztuje go ogromne cierpienie...

    Mateusz Rolniczak

    Obecnie jest w trakcie 12. cykli chemioterapii pooperacyjnej, która bardzo osłabia jego organizm. Leki przeciwbólowe, brak apetytu, zawroty głowy i omdlenia to codzienność. Ale mimo wszystko – Mateusz się nie poddaje!

    Wasze wsparcie pozwala nam finansować: prywatną rehabilitację domową, ogromne ilości niezbędnych leków, transport karetką na chemioterapię (Mateusz nie może siedzieć – koszt jednego przejazdu to ok. 500 zł w jedną stronę) oraz wynajem mieszkania w Warszawie na czas leczenia.

    Każda złotówka ma ogromne znaczenie. Każde udostępnienie przybliża Mateusza do odzyskania zdrowia i sprawności.

    Z całego serca dziękujemy za każdą pomoc, dobre słowo i obecność. Wasze wsparcie daje Mateuszowi siłę, by każdego dnia walczyć o powrót do życia bez bólu. Razem możemy dokonać rzeczy niemożliwych! Prosimy, wspierajcie nas dalej...

    Najbliżsi Mateusza

  • Mateusz wciąż walczy o życie! Potrzebna pomoc❗️

    Mateusz jest już po operacji! Była ona dla niego ogromnym wyzwaniem, ponieważ tydzień przed zabiegiem dowiedzieliśmy się, że istnieje ryzyko amputacji nogi. Na szczęście chirurgom udało się ją uratować i obyło się tylko na strachu i niepewności!

    Operacja trwała ponad 6h, więc to był wysiłek nie tylko dla Mateusza i dla nas, ale również dla zespołu lekarzy... Na szczęście poradzili sobie wspaniale!

    Matiemu wiedzie się dobrze. Od poniedziałku uczy się chodzić na nowo i z każdym dniem robi coraz większe postępy. Rana jest bardzo duża — ciągnie się od biodra aż do kolana. W biodrze ma endoprotezę stawu biodrowego, a w kolanie — zawiasy i wsuniętą kolejną endoprotezę. Przez najbliższe trzy miesiące nie może w ogóle obciążać nogi, aby mięśnie mogły się prawidłowo zrosnąć.

    Mateusz Rolniczak

    Podczas operacji przetaczano mu krew ze względu na bardzo częste krwotoki, a po zabiegu dodatkowo 4 jednostki krwi i 2 razy osocze. Mimo trudności Mati powoli dochodzi do siebie i naprawdę świetnie sobie radzi. W tym tygodniu czeka go jeszcze kolejny cykl chemioterapii, po którym powinien wrócić do domu na odpoczynek.

    Doktor prowadzący operację podkreślił, że wszystko poszło zgodnie z planem. Operacja była bardzo niestandardowa, ponieważ był to największy guz, z jakim mieli do czynienia. Teraz najważniejsza jest regeneracja organizmu, a później kolejna operacja — tym razem płuc, skąd trzeba usunąć przerzuty.

    Jesteśmy spokojniejsi, widząc, że wszystko idzie w dobrym kierunku i udało się pozbyć ogromnego guza z nogi Mateusza. Każdy dzień przynosi małe, ale bardzo ważne kroki naprzód. Bardzo dziękujemy, że jesteście z nami i prosimy o dalszą pomoc!

    Najbliżsi Mateusza

Opis zbiórki

Mój brat, Mateusz, zachorował na złośliwy nowotwór kości! Ta diagnoza spadła na nas jak grom z jasnego nieba i całkowicie odmieniła nasze życie.

Wszystko zaczęło się zupełnie niespodziewanie. Mojego brata pobolewała noga, ból się utrzymywał, ale nikt z nas nie spodziewał się, że w jego organizmie dzieje się coś tak poważnego. Gdy udaliśmy się do lekarza – cały nasz świat runął. Mateusz z chwili na chwilę stał się pacjentem onkologicznym…

Przed nim długa i bardzo trudna droga: czeka go poważna operacja – usunięcie całej kości i zastąpienie jej endoprotezą, a następnie cykle chemioterapii oraz intensywna rehabilitacja, która rozpocznie się dopiero po zabiegu. Każdy dzień to walka nie tylko o zdrowie i sprawność, ale przede wszystkim o życie.

Największym wyzwaniem są ogromne koszty, które ponosimy w związku z leczeniem. Na co dzień mieszkamy na Pomorzu, a wszystkie etapy terapii odbywają się w Warszawie. Musieliśmy wynająć mieszkanie w pobliżu szpitala, aby Mateusz mógł być pod stałą opieką lekarską – to wydatek 4800 zł miesięcznie plus opłaty za media. Do tego dochodzą regularne przejazdy do szpitala, ponieważ Mateusz ma chemioterapię i badania kontrolne trzy razy w tygodniu – w poniedziałki, środy i piątki. Każda taka podróż generuje kolejne rachunki i faktury.

Środki z tej zbiórki zostaną przeznaczone na: leczenie i rehabilitację pooperacyjną Mateusza, regularne przejazdy do szpitala na chemioterapię i badania kontrolne, opłatę za wynajem mieszkania i rachunki w Warszawie, dodatkowe leki i niezbędne koszty związane z leczeniem.

Każdy dzień walki z chorobą to kolejne koszty, które przekraczają nasze możliwości finansowe. Dlatego proszę Was o pomoc – każda wpłata i każde udostępnienie tej zbiórki to krok bliżej do uratowania zdrowia i życia mojego brata.

Jego życie z chwili na chwilę zostało wywrócone do góry nogami. Musimy sprawić, by odzyskał zdrowie, normalność. By znów mógł cieszyć się życiem…

Z całego serca dziękuję!

Wiktoria Rolniczak – siostra Mateusza

Wybierz zakładkę
Sortuj według