

Choroba brutalnie postępuje, każdego dnia odbierając nam nadzieję... Pomóż nam ratować synka❗️
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Choroba jest bezlitosna❗️Nasz syn już nie potrafi samodzielnie się poruszać. POMOCY!
Kochani, nie mamy dobrych wieści. Nasz synek od stycznia 2025 roku już w ogóle nie porusza się samodzielnie. Ta okrutna i podstępna choroba odebrała mu możliwość chodzenia.
Stan Mateuszka z dnia na dzień się pogarsza. Bez pomocy drugiej osoby nie jest w stanie samodzielnie się podnieść. Każdego dnia nasz ukochany synek traci siły, a nam na ten widok pękają serca.
Mateuszek potrzebuje intensywnej i kosztownej rehabilitacji z profesjonalnym sprzętem medycznym. To jedyna szansa na utrzymanie jego sprawności ruchowej jak najdłużej.
Choroba jest bezlitosna. Na początku odbiera możliwość samodzielnego poruszania się. Później zabierze oddech, atakując płuca i serce.
Błagamy, pomóż nam w walce o nasze dziecko. Podaruj naszemu synkowi życie. Z całych sił krzyczymy: pomocy!
Rodzice Mateuszka
Opis zbiórki
Pierwsze niepokojące objawy w zachowaniu i funkcjonowaniu Mateusza zauważyły Panie przedszkolanki, które zwróciły uwagę, że synek nieprawidłowo chodzi. Niezwłocznie udaliśmy się do lekarza, jednak diagnoza nie pozostawiała już złudzeń…
U naszego Mateusza stwierdzono dystrofię mięśniową. Nasz świat się zawalił. Od razu rozpoczęliśmy intensywną rehabilitację, która niestety nie przynosi zamierzonych efektów. Mateusz jest coraz słabszy, coraz gorzej chodzi, przewraca się… Nie możemy już patrzeć na jego cierpienie. Nie wiemy, co będzie dalej…
Przed nami badania genetyczne, które będą kluczowe. Jest szansa, że one dadzą nam odpowiedź, jak postępować dalej. Wcześniej nasz synek biegał, skakał, miał takie samo dzieciństwo, jak jego rówieśnicy. Niestety słabnie na naszych oczach i pokonanie nawet krótkiego dystansu pomału staje się niemożliwe…
Mateusz jest bardzo pogodnym, wesołym chłopcem. Musimy zrobić wszystko, żeby nie cierpiał, żeby mógł dalej cieszyć się beztroskim dzieciństwem. Niestety choroba postępuje, z każdym dniem odbierając nam nadzieję…
Bardzo prosimy o pomoc. Dalsze leczenie, rehabilitacja i kontrola lekarzy generują ogromne koszty. Nie damy sobie sami rady. Możemy liczyć na wasze wsparcie?
Rodzice
- Aga100 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Ewa i Antoś9 zł
Na Mikołajki
- 100 zł
- Arek42,50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł