Michał Juruś, 25 lat

Michał urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Jego codzienność jest niema. Jego codzienność jest na wózku. Jego codzienność to wiele barier i przeszkód, których sam nie pokona. Aby móc kontaktować się ze światem, dalej walczyć o sprawność i zdrowie konieczny jest sprzęt. 

Bardzo potrzebuje Twojego wsparcia, aby życie stało się dla niego choć trochę łaskawsze. Bardzo prosimy — nie zostawiaj go, to młody i ambitny człowiek, który też chce MÓC!