Pomóżmy Michałkowi odzyskać sprawność po wypadku!

17 września 2022 r. będzie dniem, który na zawsze już pozostanie w pamięci  najbliższych Michałka. Gdy wraz z tatą i siostrą pojechał na wycieczkę w góry, doszło do strasznego wypadku na autostradzie. Siostra nie odniosła poważnych obrażeń, tata miał poranione ręce, a Michałek z zagrożeniem życia został odwieziony Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala…

Z uwagi na rozległy uraz czaszkowo-mózgowy został poddany natychmiastowej operacji, a następnie wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. W tamtym czasie nikt nie umiał odpowiedzieć na pytanie, co będzie dalej... Po 5 dniach został wybudzony i jak się okazało, miał niedowład prawej części ciał oraz zaburzenia mowy. Po wypadku rzeczywistość rodziny całkowicie się zmieniła - Michałek nie mówił, nie chodził, leżał. Z uwagi na uraz głowy i ubytek w czaszce musiał być pod stałą opieką lekarzy i rodziców.

Bardzo intensywna rehabilitacja doprowadziła do tego, że Michał aktualnie porusza się już za pomocą chodzika lub wózka inwalidzkiego. Nie może przebywać wśród tłumu i głośnej muzyki. Szybko się męczy i ma problem z mową. Nie może przebywać sam. 

Dzień przed wypadkiem został wybrany przewodniczącym klasy. Jest bardzo lubianym kolegą i ma duże grono przyjaciół. W ostatnim roku bardzo zaangażował się w rozwój swoich umiejętności gry w szachy. Z tego względu uczestniczył w Mistrzostwach Polski oraz Mistrzostwach Śląska, wyjeżdżał na wiele turniejów oraz dwukrotnie był na obozie szachowym. Poza tym był na obozie judo, które również było w kręgu jego zainteresowań – uczęszczał do Klubu na Politechnice Śląskiej w Gliwicach.

Mimo tak wielu przejść Michał ma siłę i ogrom wiary w to, że będzie tak jak było. To młody organizm, który wiele może, a my zrobimy wszystko, by mu w tym pomóc. Rehabilitacja jest dla Michała jedyną drogą, by mógł odzyskać to, co zostało mu tak nagle zebrane. Wierzymy, że uzyska pełną sprawność i będzie mógł pomagać bardziej potrzebującym.