

Wesprzyj Michała w walce o lepszą codzienność!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup sprzętów rehabilitacyjnych, opieka
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
1 Stały Pomagacz
Dołącz- Anonimowy Pomagaczwspiera już 2 miesiące
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, zakup sprzętów rehabilitacyjnych, opieka
Opis zbiórki
Od zawsze starałem się żyć pełnią życia i czerpać radość z najprostszych rzeczy. Jestem tatą, mężem, bratem i przyjacielem, który zawsze był blisko, wspierał i pocieszał. Najwięcej radości daje mi czas spędzony z rodziną. Choć los często rzuca wyzwania, ja zawsze starałem się szukać tego, co dobre.
Moje życie zmieniło się diametralnie na skutek problemów zdrowotnych, które zaczęły się w 2020 roku. Trzy zawały serca, operacje wszczepienia by-passów… Zachorowałem też na COVID-19, a gdy wyzdrowiałem, pojawiły się u mnie problemy neurologiczne. W 2023 roku niespodziewanie usłyszałem druzgocącą diagnozę: stwardnienie zanikowe boczne. Jak później wykazały badania, choroba jest wywołana mutacją genu C9orf72.
Myślałem, że to nie może być prawdą, lecz choroba powoli odbiera mi możliwość samodzielnego funkcjonowania. Straciłem zdolność mówienia, muszę odżywiać się dojelitowo, oddycham przez rurkę tracheostomijną przy wsparciu respiratora w dzień i podczas snu, ale nie straciłem woli walki i nadziei! Każdy dzień to nowa szansa, by czerpać radość z życia, nawet jeśli jest to trudne.

Spotkałem już na swej drodze pozytywnych, dodających otuchy ludzi, osoby ze świata medycznego: lekarzy z dziedziny neurologii, neurologopedii, pielęgniarki, rehabilitantów. Obecnie jestem w rękach wyjątkowego zespołu domowej wentylacji mechanicznej i poradni żywieniowej. Fizjoterapia pomaga mi zachować odrobinę samodzielności, ale mam też ogromne wsparcie mojej niesamowitej rodziny. Wspólnie udało nam się zdobyć elektryczny wózek, dzięki czemu znów mogę poczuć wiatr we włosach. Te drobne chwile mają ogromne znaczenie.
Moja żona Aga nie przestaje mnie zaskakiwać, ciągle znajdując nowe sposoby, by ułatwić nasze życie. Jestem jej za to niezmiernie wdzięczny. Żona i dwóch cudownych synów, Olek i Tadzio, to moje największe wsparcie i siła. To oni pomagają mi każdego dnia stawiać czoła trudnościom i dodają mi skrzydeł w tej trudnej walce.
Gdyby miłość mogła leczyć, już dawno byłbym zdrowy. Rzeczywistość jest niestety inna – koszty leków, rehabilitacji i codziennej opieki są ogromne, a walka z chorobą nie jest łatwa. Każda forma wsparcia daje mi szansę na lepszą codzienność. Wasza pomoc będzie na wagę złota!
Michał
- Wpłata w ramach Stałej PomocyWpłata anonimowa100 zł
- Wpłata w ramach Stałej PomocyWpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa1000 zł
😉💪
- Wpłata w ramach Stałej PomocyWpłata anonimowa100 zł
- Wpłata anonimowa200 zł
- Wpłata anonimowaX zł