Twoja przeglądarka jest nieaktualna i niektóre funkcje strony mogą nie działać prawidłowo.

Zalecamy aktualizację przeglądarki do najnowszej wersji.

W portalu siepomaga.pl wykorzystujemy pliki cookies oraz podobne technologie (własne oraz podmiotów trzecich) w celu, m.in. prawidłowego jego działania, analizy ruchu w portalu, dopasowania apeli o zbiórkach lub Fundacji do Twoich preferencji. Czytaj więcej Szczegółowe zasady wykorzystywania cookies i ich rodzaje opisaliśmy szczegółowo w naszej Polityce prywatności .

Możesz w każdej chwili określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli kontynuujesz korzystanie z portalu siepomaga.pl (np. przewijasz stronę portalu, zamykasz komunikat, klikasz na elementy na stronie znajdujące się poza komunikatem), bez zmiany ustawień swojej przeglądarki w zakresie prywatności, uznajemy to za Twoją zgodę na wykorzystywanie plików cookies i podobnych technologii przez nas i współpracujące z nami podmioty. Zgodę możesz cofnąć w dowolnym momencie poprzez zmianę ustawień swojej przeglądarki.

Choroba paraliżuje nie tylko moje ciało, ale całe życie! Pomóż!

Michał Plust

Choroba paraliżuje nie tylko moje ciało, ale całe życie! Pomóż!

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0267443
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz
Cel zbiórki:

Leczenie i rehabilitacja

Organizator zbiórki: Fundacja Siepomaga
Michał Plust, 26 lat
Jenin, lubuskie
Choroba tkanek miękkich, zaburzenia układu nerwowego, miastenia, stan po leczeniu boreliozy
Rozpoczęcie: 23 Marca 2023
Zakończenie: 23 Czerwca 2023

Opis zbiórki

Mam na imię Michał i mam 26 lat. Do niedawna byłem bardzo aktywnym i czerpiącym z życia pełnymi garściami człowiekiem. Kochałem sport i wszelkie aktywności – kilkukrotnie brałem udział w triathlonach. Wszystko zmieniło się, gdy z początku niepozorne bóle pleców stały się paraliżujące dla całego ciała…

Choruję od 2017 roku, a swoich dolegliwości upatruje w pracy, której się wtedy podjąłem. Zajmowałem się spawaniem na dużej hali produkcyjnej. Przez kilkanaście godzin moje ciało było w nienaturalnej pozycji. Wkrótce pojawiły się pierwsze objawy drętwienia rąk i przeszywające bóle pleców. Wtedy myślałem, że to jednak chwilowe i z czasem objawy ustaną. Niestety, nie miałem pojęcia, jak bardzo się myliłem.

W końcu ból był nie do wytrzymania, dlatego zrezygnowałem z pracy. Zacząłem szukać przyczyny wszystkich dolegliwości. Z czasem objawy zaczęły dopadać także moich nóg. Dzięki determinacji i wielu konsultacjom lekarskim udało się postawić diagnozę – za wszystko odpowiedzialna jest choroba tkanek miękkich i zaburzenia układu nerwowego.

Michał Plust

Obecnie choroba postępuje na tyle mocno, że większość czasu spędzam w łóżku. Okropny ból towarzyszy mi każdego dnia. Przez pewien czas przyjmowałem leki silniejsze od morfiny, które niestety nie pomagały. Dodatkowo, przez przykurcz mięśni moja przepona nie działa w pełnym zakresie ruchu. Mam problemy z oddychaniem. Każda nawet najmniejsza aktywność, jak przejście do łazienki wiąże się z wysokim tętnem.

Moją sytuację pogarsza także borelioza, którą przeniósł kleszcz. Lekarze podejrzewają także miastenię. Mam świadomość, że tak nie powinno wyglądać życie 26-latka, przed którym życie stało otworem. Wierzę, że nadal tak jest, dlatego nie zamierzam się poddać. Szukam pomocy, gdzie tylko się da. Za mną już wiele konsultacji i badań. Niestety, na ten moment nikt w Polsce nie jest mi w stanie pomóc. Moją ostatnią nadzieją zostało leczenie za granicą. 

Abym jednak miał wystarczająco dużo sił do dalszej walki, potrzebuję systematycznej terapii manualnej, która choć na trochę przynosi mi ulgę i pomaga rozbić mięśnie. Niestety, koszty związane z prywatnymi wizytami fizjoterapeuty, z dalszym leczeniem i rehabilitacją są naprawdę wysokie, bo sięgają kwoty wynoszącej miesięcznie 3 tys. złotych! Nie ma możliwości refundacji terapii, dlatego wszystko muszę organizować na własną rękę. Przez bardzo zły stan zdrowia i brak możliwości poruszania się, nie jestem w stanie podjąć pracy. 

Czuję, że jestem w sytuacji bez wyjścia. Zasiłek, który otrzymuję to zaledwie kilkaset złotych, które nie wystarczają na codzienne życie, a co dopiero na leczenie. Zbiórka jest moją jedyną szansą, by zebrać potrzebne środki na rehabilitację i potrzebny sprzęt medyczny. Jeśli możesz przekazać chociażby złotówkę, będę niesamowicie wdzięczny. Każda pomoc ma dla mnie ogromne znaczenie!

Michał

Wpłać wysyłając SMS

Numer 75365
Treść 0267443
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Wyślij SMS teraz

Pomóż mi nagłośnić zbiórkę

Baner na stronę

Obserwuj ważne zbiórki