Michał Polito - zdjęcie główne

Straciłem kciuk, ale nie straciłem nadziei. Chcę być silnym mężem i ojcem! Pomóż!

Cel zbiórki: Zakup protezy

Organizator zbiórki:
Michał Polito, 38 lat
MORĄG, warmińsko-mazurskie
Pourazowy ubytek kciuka ręki prawej
Rozpoczęcie: 1 września 2025
Zakończenie: 2 marca 2026
4755 zł(17,19%)
Brakuje 22 905 zł
WesprzyjWsparło 69 osób
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0836197
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0836197 Michał
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Michałowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Zakup protezy

Organizator zbiórki:
Michał Polito, 38 lat
MORĄG, warmińsko-mazurskie
Pourazowy ubytek kciuka ręki prawej
Rozpoczęcie: 1 września 2025
Zakończenie: 2 marca 2026

Opis zbiórki

Mam na imię Michał. Jestem mężem mojej ukochanej żony Izabeli i tatą dwojga cudownych dzieci – Mikołaja i Emilki. Pragnąłem tylko jednego – żeby byli po prostu szczęśliwi, by niczego im nie brakowało. Nigdy nie sądziłem, że kiedyś znajdę się w sytuacji, w której będę musiał poprosić o pomoc. W wyniku wypadku straciłem kciuk, a moje życie diametralnie się zmieniło.

To dramatyczne zdarzenie miało miejsce w 2023 roku. Podczas czyszczenia maszyny moja prawa dłoń została pochwycona i zmiażdżona. Byłem w totalnym szoku i nie wiedziałem, co się dzieje. Śmigłowiec zabrał mnie do szpitala w Elblągu. Okazało się, że doszło do zerwania tkanek z kciuka oraz nadgarstka ręki. Lekarze walczyli, ale nie mieli wyjścia – uraz był na tyle rozległy, że zdecydowali się amputować mi kciuk. 

Rozpocząłem bardzo długą i bolesną rekonwalescencję. Ciągłe zmiany opatrunków, miesiące rehabilitacji, nauka wszystkiego od nowa. To był prawdziwy koszmar. Z dnia na dzień straciłem nie tylko sprawność, ale i poczucie, że jestem w stanie zapewnić rodzinie bezpieczeństwo. Na szczęście mam wspaniałą żonę Izabelę, której wsparcie było dla mnie ratunkiem. To dzięki niej miałem siłę walczyć! W momencie wypadku nasza córeczka – Emilka była jeszcze mała, ale nasz syn – Mikołaj bardzo przeżył mój wypadek. Było mu ciężko szczególnie dlatego, że musieliśmy na długo odłożyć nasze wyprawy rowerowe i wyjścia na basen. Jego smutek bolał mnie bardziej niż mój własny ból.

Michał Polito

Jestem głową rodziny i jej jedynym żywicielem. Udało mi się dostać nową pracę – jako magazynier. Niestety brak kciuka sprawia, że wiele rzeczy jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. Nawet proste obowiązki domowe są trudne i zajmują mi więcej czasu niż kiedyś. W pracy często borykam się z ograniczeniami. A przecież to ja muszę utrzymać moją rodzinę! Dlatego walczę i nigdy się nie poddam!

Niedawno pojawiła się nadzieja. W kwietniu 2025 roku przeszedłem operację, która miała na celu przygotować moją rękę do zamocowania protezy kciuka. To moja szansa na odzyskanie sprawności i dawnego normalnego życia – dla siebie, dla żony, dla dzieci. Niestety, koszty protezy są ogromne i nie jestem w stanie ich udźwignąć. A wiem, że to konieczność! Część kwoty mogę pokryć dzięki NFZ i PFRON, ale wciąż brakuje dużej sumy.

Dlatego dziś, z ogromną nadzieją, proszę Was o pomoc. Każda złotówka przybliży mnie do momentu, w którym znowu będę mógł w pełni pracować, pomagać mojej ukochanej żonie i być dla moich dzieci tatą, na jakiego zasługują. Proszę, pomóżcie mi odzyskać sprawność i niezależność. Pragnę tylko jednego – być w stanie dać mojej rodzinie to, czego najbardziej potrzebuje, czyli obecnego, silnego ojca i męża.

Michał

Wybierz zakładkę
Sortuj według