Michał Szelar - zdjęcie główne

Michałek musi walczyć o każdy postęp... Potrzebne Twoje wsparcie!

Cel zbiórki: Kontynuacja leczenia i rehabilitacji

Organizator zbiórki:
Michał Szelar, 6 lat
Warszawa, mazowieckie
Wodogłowie, padaczka
Rozpoczęcie: 17 stycznia 2025
Zakończenie: 20 stycznia 2026
600 zł(3,13%)
Brakuje 18 549 zł
WesprzyjWsparły 24 osoby
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0266593
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0266593 Michał
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Michałowi poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji, także po zakończeniu zbiórki.

Cel zbiórki: Kontynuacja leczenia i rehabilitacji

Organizator zbiórki:
Michał Szelar, 6 lat
Warszawa, mazowieckie
Wodogłowie, padaczka
Rozpoczęcie: 17 stycznia 2025
Zakończenie: 20 stycznia 2026

Opis zbiórki

Wyzwania w życiu naszego synka rozpoczęły się już po 3 godzinach od przyjścia na świat. Najpierw drgawki, potem problemy z oddechem, reanimacja i przewóz karetką do innego szpitala. Na czarno-białych zdjęciach lekarz pokazał nam ogromny krwotok w mózgu Michałka!

Nasz synek spędził wiele długich dni na oddziale neonatologii. Po 3 miesiącach badań i kontroli w końcu został wypisany do domu, ale spokój nie trwał długo. Kilka dni po opuszczeniu szpitala u Michałka zdiagnozowano wodogłowie. Konieczna była operacja!

Niestety, nie obyło się bez komplikacji. Lekarze musieli walczyć o życie naszego dziecka. Błagaliśmy o cud, który na szczęście się wydarzył – Michałka udało się uratować! Będąc tak małym, musiał tak długo i ciężko walczyć, ale na szczęście zwyciężył! Była to jednak tylko pierwsza część jego trudnej historii…

Mykhailo Shelar

Zaczęliśmy szukać rehabilitantów, którym można byłoby zaufać. Michałka trzeba było uczyć dosłownie wszystkiego – funkcja kopiowania i naśladowania w mózgu została naruszona. Wszystko utrudniała też padaczka. Nasz synek ciężko pracował, a my razem z nim. Wydawało nam się, że idziemy do przodu, ale zawsze jest jakieś „ale"...

W lutym 2022 roku wybuchła wojna. Byliśmy zmuszeni przerwać terapię i przeprowadzić się do Polski. To był bardzo ciężki czas dla całej naszej rodziny. Pomimo wielu trudności, otworzyły się dla nas jednak nowe drzwi – spotkaliśmy na swojej drodze wspaniałych specjalistów, chcących pomóc Michałkowi.

Walka o zdrowie synka ma niestety swój koszt. Każda terapia jest wielkim wydatkiem... Michałek chętnie współpracuje i robi postępy, ale każdy krok do przodu wymaga ogromnych nakładów finansowych. Dla naszej rodziny jest to trudne, ale wierzymy, że z Waszym wsparciem możemy pomóc Michałowi rozwijać się jak najlepiej. Będziemy wdzięczni za okazane wsparcie!

Rodzice

Wybierz zakładkę
Sortuj według
  • Anonimowa Pomagaczka
    Anonimowa Pomagaczka
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    20 zł
  • Aleksandra
    Aleksandra
    Udostępnij
    50 zł

    Życzę dużo zdrowia dla maluszka

  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    50 zł
  • Wpłata anonimowa
    Wpłata anonimowa
    Udostępnij
    X zł