Mikołaj i Maja Bąk - zdjęcie główne

Mikołaj i Maja Bąk, 7 lat, 13 miesięcy

Mikołaj i Maja Bąk, 7 lat, 13 miesięcy
Gilowice, śląskie
Mikołaj i Maja: wrodzona wada serca
Wspieraj jednorazowo lub co miesiąc
Wybierz kwotę wsparcia.
Wpłać, wysyłając SMS
Numer telefonu
75365
Treść SMS
0182642
Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-mobile

Przekaż mi 1,5% podatku

Numer KRS0000396361
Cel szczegółowy 1,5%0182642 Mikołaj i Maja
Dostępne metody płatności:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regularne wsparcie daje Mikołajowi i Mai poczucie bezpieczeństwa i pomoc w trudnej sytuacji.
Mikołaj i Maja Bąk, 7 lat, 13 miesięcy
Gilowice, śląskie
Mikołaj i Maja: wrodzona wada serca

Aktualizacja:

Mikołaj ma pełną korektę! 29.01.2025r. w Linz Mikołaj przeszedł ostatnią operację. Przed nim już tylko kontrolę i ewentualne wymiany zastawek. Na ten moment Mikołaj ma 95-100% saturacji i ma się bardzo dobrze! Już po 8 dniach od operacji został wypisany do domu. To wszystko dzięki Waszej pomocy, za którą będziemy już zawsze wdzięczni! 

Mikołaj Bąk

_______________

Szczęśliwi byliśmy krótko – zbyt krótko! Już parę tygodni po informacji o ciąży dowiedzieliśmy się, że w moim łonie rośnie dziecko, chłopiec z krytyczną wadą serca w postaci artrezji tętnicy płucnej z ubytkiem międzykomorowym i MAPCA's! Ta informacja była jak cios czymś ostrym prosto w serce! Wiedziałam, że urodzę dziecko, miałam tyle marzeń, planów, nadziei. Nie mogłam pojąć, dlaczego moje dziecko może umrzeć zaraz po porodzie. Jaka siła jest tak okrutna, by dawać matce dziecko, i po chwili zabierać je na zawsze! Milion myśli, rozpacz, łzy, szukanie nadziei i pocieszenia! W tym czasie nikt nie chciał mówić nic pozytywnego, żaden lekarz nas nie uspokajał. Każdy kazał czekać na to co będzie, ja czekać nie chciałam! Wiedziała, że każdy dzień przybliża nas do porodu – chwili kiedy moje dziecko opuści bezpieczne schronienie i zacznie oddychać samodzielnie. Wtedy Mój maleńki synek będzie zdany jedynie na siebie i na lekarzy, którzy być może zdołają go uratować zaraz po porodzie. 

Dzięki Wam Mikołaj przeszedł wszystkie operacje ratujące jego życie. Dzięki Wam cieszymy się wspólnie życiem naszego synka. 

Prosimy o pomoc, bo Mikołaj nie jest zdrowym dzieckiem. Jego leczenie wciąż pochłania mnóstwo pieniędzy, dlatego każde wsparcie będzie bardzo ważne! 

Wybierz zakładkę
Sortuj według