Mikołaj Kopras, 38 lat

Mikołaj przed tym tragicznym wydarzeniem był osobą o wielu pasjach i planach. Kochał życie, uwielbiał swoją pracę i czas z bliskimi. Niestety w ułamku sekundy jego poukładana codzienność została brutalnie zburzona. Do dziś walczy, by ją poskładać i dostać szansę na odzyskanie dawnego życia… Nie jest łatwo…

Niespełna miesiąc przed 37. urodzinami, mężczyzna doznał udaru spowodowanego malformacją naczyniową. Ogromny pech sprawił, że najgorsze stało się wtedy, kiedy przebywał sam w swoim mieszkaniu we Wrocławiu. Bez możliwości zaalarmowania pomocy przeleżał nieprzytomny na podłodze dwa dni…

Gdyby nie czujność jego przyjaciela, Mikołaja mogłoby już nie być…

Mężczyzna ma za sobą śpiączkę farmakologiczną i zabieg embolizacji. Przed nim jeszcze długa i wymagająca droga, by móc w pełni odzyskać życie sprzed udaru. Mikołaj bardzo potrzebuje Twojej pomocy! Otwórz swoje serce, każdy gest się liczy...