

Mikołaj zniósł już tak wiele... 2 tygodnie śpiączki przekreśliły jego rozwój! POMÓŻ!
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny, dalsza diagnostyka
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
1 Stały Pomagacz
Dołącz- Ewelazaczyna wspierać co miesiąc
Cel zbiórki: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt medyczny, dalsza diagnostyka
Opis zbiórki
Dzień porodu to zwykle wyczekany dzień, pełen emocji i szczęścia... Niestety. Nagły poród w 25 tygodniu ciąży nie ma w sobie zbyt wiele radości... Mikołaj urodził się ważąc zaledwie 870g, dostał 6 punktów Apgar i miał tylko 33cm. Był mniejszy niż lalka. Ale w tym małym ciałku była wielka siła walki!
W piątej dobie życia stan Mikołaja znacznie się pogorszył, jego organizm próbował się poddać, pojawiły się wylewy do mózgu III i IV stopnia. Lekarze mówili, że JEŚLI przeżyje to będzie mocno upośledzony, chory, leżący...

Kolejne miesiące życia synka były ogromnie trudne – jego stan był niestabilny, pojawiały się nowe rozpoznania i drżeliśmy o każdy jego oddech. Lista diagnoz Mikołaja może przytłoczyć: wodogłowie pokrwotoczne, retinopatia wcześniacza, oczopląs, zez zbieżny, uszkodzenie nerwów wzrokowych, padaczka, mózgowe porażenie dziecięce.

Niestety, w marcu 2025 roku nasz świat znów się zatrzymał. Mikołaj trafił na intensywną terapię z powodu ciężkiego zapalenia płuc. Dwa wirusy i bakteria zaatakowały go tak silnie, że przez dwa tygodnie oddychał tylko dzięki respiratorowi. Po długim okresie śpiączki Mikołaj nie podjął samodzielnego oddechu… Zapadła decyzja o założeniu tracheostomii i gastrostomii. Miki wrócił do nas jako dziecko, które znów uczy się wszystkiego od zera.
To był ogromny cios. Dla niego – bo stracił to, co już udało się wypracować. Dla nas – bo widzimy, jak bardzo cierpi, choć nie mówi ani słowa. Ale nie tracimy nadziei, mimo że Miki nie podnosi głowy, nie siedzi, nie raczkuje, nie mówi. Po ostatnich komplikacjach potrzebuje jeszcze więcej rehabilitacji, specjalistycznego sprzętu, aby zapewnić mu komfort życia i możliwość rozwoju.

Bardzo zależy nam na zrobieniu badań genetycznych i konsultacji z genetykiem. Potrzebny jest także specjalistyczny wózek oraz siedzisko, by Mikołaj nie musiał być skazany na ciągłe leżenie w łóżeczku i był aktywnym członkiem rodziny. Marzymy także o dodatkowym sprzęcie takim jak leżaczek kąpielowy, siedzisko podróżne, przyczepka rowerowa (by móc pokazywać Mikołajowi świat i nasze ukochane góry) oraz nowe krzesełko specjalistyczne.

Wierzymy, że dzięki odpowiedniemu sprzętowi, wsparciu i rehabilitacji Mikołaj będzie miał szansę na powrót na drogę rozwoju. Nie zrobi pierwszego kroku już jutro. Ale z Waszą pomocą – może kiedyś go zrobi. Nie jest nam łatwo poprosić o pomoc. Ale robimy to, bo kochamy nasze dziecko i nie zamierzamy się poddawać.
Wpłata to nie tylko symboliczny gest – to realne wsparcie, które może przynieść ulgę i poprawić codzienne funkcjonowanie Mikiego. Każda złotówka, każde udostępnienie, każde dobre słowo to cegiełka do świata, w którym Mikołaj będzie miał większe szanse. Dziękujemy Wam, że jesteście tutaj z nami!
Z całego serca
Rodzice Mikołaja
- Monika50 zł
Powodzenia
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Wpłata anonimowa20 zł
- Wpłata anonimowa100 zł
- Ania Dutko50 zł