Pomóżmy, by wcześniactwo nie naznaczyło dzieciństwa Mikołaja!

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 8 Czerwca 2023
Opis zbiórki
Mikołaj urodził się w listopadzie 2022 roku jako skrajny wcześniak. W trzeciej dobie życia u synka zdiagnozowano rozległy wylew, po którym nastąpiły komplikacje m.in. wodogłowie pokrwotoczne. Miki musiał mieć wielokrotnie przetaczaną krew i płytki krwi. Przeszedł kilka razy infekcje wywołane paciorkowcem i gronkowcem oraz zapalenie układu moczowego i sepsę. To nie był jednak koniec trudnej walki…
U Mikiego zdiagnozowano martwicze zapalenie jelit i perforację przewodu pokarmowego. Trafiliśmy do szpitala dziecięcego w Prokocimiu i tam w dwunastej dobie życia synek został poddany pierwszej operacji, podczas której wycięto kawałek jelita grubego i wyłoniono stomię. Chwilę później konieczny stał się kolejny zabieg. Tym razem było to założenie zbiornika Rickhama w główce w celu leczenia wodogłowia. Po dwóch tygodniach okazało się, że nasz koszmar się nie skończy… U synka wykryto zapadnięte płuca i rhinowirusy. Miki spędził ponad miesiąc pod respiratorem. Po tym czasie zdiagnozowano u niego retinopatię i dysplazję oskrzelowo-płucną.
Mikołaj jest cały czas poddawany leczeniu. Czekają go jeszcze dwie skomplikowane operacje. Małymi krokami walczymy o to, by wreszcie synek mógł być z nami w domu, a nie na szpitalnych oddziałach. To jednak nie oznacza końca naszych przygód.
Wiemy, że nawet po wypisie ze szpitala synek będzie potrzebował systematycznej i kosztownej rehabilitacji, a do tego dochodzą jeszcze regularne wizyty u specjalistów. Właśnie dlatego zwracamy się z prośbą do wszystkich wielkich serc o pomoc. Miesięczne koszty rehabilitacji są ogromne i przekraczają nasz budżet. Nie jesteśmy w stanie opłacić wszystkiego sami. Jak każdy rodzic chcemy, aby nasz synek był sprawny i zdrowy, a ma na to naprawdę ogromną szansę!
Miki stoczył, i zarazem wygrał, największą walkę – walkę o życie! Chcielibyśmy, żeby wcześniactwo nie zostawiło po sobie żadnych śladów, aby w naszej pamięci zostało jedynie przykrym wspomnieniem. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę lub udostępnienie zbiórki. Z góry dziękujemy za okazaną pomoc!
Angelika i Piotrek, rodzice Mikołaja