Nóżka Mikołaja nie wykształciła się prawidłowo❗️Musimy ocalić go przed amputacją - pomocy!
Cel zbiórki: Operacje w Paley European Institute, pobyt
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
6 Stałych Pomagaczy
Dołącz
Anonimowy Pomagaczwspiera już 5 miesięcy- J&Owspiera już 4 miesiące
- Anonimowy Pomagaczwspiera już 3 miesiące
Cel zbiórki: Operacje w Paley European Institute, pobyt
Aktualizacje
To, co się stało, to prawdziwy świąteczny cud 🥺 Dziękujemy z całego serca!
Z ogromnym wzruszeniem i wdzięcznością mówimy DZIĘKUJEMY. Z niedowierzaniem patrzyliśmy na magię, która od wczoraj działa się na naszej zbiórce!
Udało się - zbiórka dla Mikołajka osiągnęła 100%, a operacja, która jest dla niego szansą na lepsze życie, może się odbyć. To prawdziwy świąteczny cud, którego nigdy nie zapomnimy. Dzięki Wam pierwsze Święta Mikołajka będą zupełnie inne niż miały być... Będą wyjątkowe!
Dzięki Wam w tym wspaniałym czasie zamiast strachu pojawiła się nadzieja, zamiast bezsilności — wiara, że dobro naprawdę wraca. Każda wpłata, każde udostępnienie i każde dobre słowo przybliżyły nas do tego momentu.
Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy pomogli spełnić ten cud dla Mikołajka. Dziękujemy Fundacji Siepomaga!
Życzymy Wam spokojnych, pełnych ciepła Świąt Bożego Narodzenia, przepełnionych zdrowiem, miłością i dobrem — takim, jakim sami się z nami podzieliliście.
Razem wielką mamy MOC!
Dziękujemy - razem z Mikołajkiem!
Iza i Mateusz Szewczyk - rodzice Mikołajka
Bez Mikołaja nie ma Świąt❗️Specjalna, świąteczna wiadomość dla Ciebie - koniecznie PRZECZYTAJ!
Zbliżają się Święta... Miały być te najwspanialsze, bo pierwsze z Mikołajkiem, o którym kilka lat temu przestaliśmy już nawet marzyć... Po 7 latach starań, próbach i niepowodzeniach zaakceptowaliśmy, że nie jest nam to pisane... Aż tu nagle zdarzył się cud...
Pamiętamy, jak dopiero pod koniec ciąży zaczęliśmy się tak naprawdę cieszyć... Wcześniej baliśmy się mówić to na głos czy nawet myśleć... Baliśmy się, że się nie uda, że stracimy maleństwo... Zapamiętaliśmy też jedno - jak tuż przed porodem rozmawialiśmy o tym, jakie to szczęście, że nasz maluszek będzie zdrowy…
Wcześnej sami wspieraliśmy inne ciężko chore dzieci. Pamiętamy, jak powiedzieliśmy do siebie, że nie moglibyśmy znieść cierpienia swojego dziecka... Że to najgorsze, co może być. A potem przyszła diagnoza, która złamała nasze serca...
Po porodzie dowiedzieliśmy się, że Mikołajek jest chory... Był to dla nas naprawdę najgorszy czas w życiu...
Z przerażeniem patrzymy na te lata, które nas czekają, a najbardziej na to co musi przejść Mikołaj... To całe cierpienie.. Z drugiej strony jesteśmy wdzięczni, że jest możliwość mieć równe nóżki i o to musimy walczyć... Że jest inne wyjście niż amputacja nóżki naszego synka!
Nie jest łatwo... Nie powinno być tak, że rodzice muszą martwić się o to czy będzie ich stać, żeby leczyć swoje dziecko... Mają już wystarczająco dużo powodów do zmartwień... Ale nie poddajemy się - w walce o naszego synka nie poddamy się nigdy!
Spotkaliśmy na swojej drodze tak dużo wspaniałych ludzi... Dzięki Wam przekroczyliśmy te 60 % i walczymy dalej! Bo jak nie walczyć o takiego kochanego chłopczyka? Patrzymy na ten uśmiech... I wiemy, że zrobimy wszystko, żeby trwał. Wiemy, że warto.
Do końca zbiórki brakuje jeszcze 40%. Jesteśmy pełni nadziei, że nam się uda... Te Święta chcemy spędzić jak najwspanialej - ciesząc sie sobą... Wiemy, że kolejne już takie nie będą… Będą tuż przed pierwszą operacą, pełne strachu i obaw ..
Kochani, dziękujemy, że jesteście z nami i Mikołajkiem. Wasze wsparcie daje nam siłę, kiedy zaczyna jej brakować. Życzymy Wam zdrowych, wesołych świąt - dla Was Wszystkich 💙 Przekazujemy Wam najlepsze życzenia i ogromne podziękowania - od nas i od naszego synka.
Mamy już prawie 60% - dzięki temu, że jesteś z nami❗️Czy ziści się sen o dwóch sprawnych nóżkach?
14 listopada nasz synek skończył 10 miesięcy i tego samego dnia odebraliśmy jego pierwszą ortoprotezę. Patrząc na Mikołajka, który z całych sił próbuje wstać, serce ściska duma, ale i bezradność… Różnica aż 9 centymetrów między nóżkami sprawia, że samodzielne stanie jest na razie dla niego niemożliwe.
Ortoproteza jest ciężka, sztywna – przed nami czas oswajania jej, przyzwyczajania, wielu prób i łez. Wierzymy jednak, że kolejne operacje otworzą Mikołajkowi drzwi do następnego etapu – chodzenia z wyrównaniem w postaci bucika ze specjalnym podbiciem, co jest możliwe, jeśli skrót jest mniejszy. Jeszcze musimy na to poczekać... Wiemy, że jest to jednak możliwe, jeśli tylko nam się uda uzbierać te środki...
Widzimy, jak każdego dnia Mikołaj walczy, jak się nie poddaje, jak mimo przeszkód obdarza nas tym swoim szczerym, cudownym uśmiechem. I wiemy jedno: musimy walczyć razem z nim. Musimy zawalczyć o jego przyszłość, o normalność, która dzięki Wam naprawdę jest w zasięgu ręki.
Dzięki Waszym dobrym sercom, które poruszył los naszego synka i dotychczasowym wpłatom mamy już blisko 60% potrzebnej kwoty. To dla nas ogrom – dziękujemy za każdą złotówkę, każde udostępnienie, każde słowo wsparcia.
Nie zatrzymujemy się. Idziemy po brakujące 40%, po szansę na życie bez ograniczeń. Po przyszłość Mikołaja. Każda pomoc to krok bliżej do spełnienia naszego największego marzenia – by Mikołaj miał dwie równe, sprawne nóżki.
Dziękujemy, że jesteś z nami. I prosimy - bądź z nami dalej. Do 100%, do samego końca...
Opis zbiórki
Mikołaj to nasz kochany synek i wielki cud. Byliśmy tacy szczęśliwi, kiedy się urodził, staraliśmy się o niego aż 7 lat! Niestety, niedługo po porodzie lekarze wykryli u niego "wady wrodzone prawej kończyny dolnej". W nóżce synka brakuje niektórych kości, jest też znacząco krótsza od drugiej i w przeciwieństwie do niej - nie rośnie! Tak rozpoczęła się nasza walka o zdrowie i przyszłość naszego synka.
Szok, jaki przeżyliśmy, gdy dowiedzieliśmy się, co dolega synkowi, był nie do opisania. Żadne badania, które robiliśmy w ciąży, nie wykazały, że coś jest nie tak... Kolejnym ciosem była informacja, że lekarze proponują amputację. Uciąć nóżkę naszego synka i zgodzić się na to, by do końca życia zamiast niej miał protezę?! Nie mieściło się nam to w głowie...
Nie mogliśmy się zgodzić na ten scenariusz. Przeszliśmy długą drogę do tego, by zostać rodzicami - nie poddaliśmy się - wiedzieliśmy, ze w walce o zdrowie synka też nigdy się nie poddamy! Zaczęliśmy szukać ratunku... Okazało się, że takich dzieci jak Mikołaj jest więcej. Co więcej, te dzieci normalnie chodzą, biegają, skaczą, jeżdżą na rowerze... Rodzice maluchów dali nam jeden adres - Paley European Institute, gdzie leczy się i operuje dzieci z najcięższymi wadami rączek i nóżek... Mikołaj takim właśnie przypadkiem jest.
Pojechaliśmy na konsultację ze złamanym sercem, wyszliśmy, przepełnieni nadzieją... Wiemy, że jest nadzieja na wyleczenie i na to, by Mikołaj chodził, co więcej - był zupełnie zdrowym dzieckiem! Będzie to jednak długi, skomplikowany oraz kosztowny proces związany z operacjami wydłużania chorej nóżki, rekonstrukcji stawów (biodro, kolano, stópka) i długotrwałą rehabilitacją.
Mikołaj jest trudnym przypadkiem, ze względu na kombinację wad - zazwyczaj dzieci cierpią na wrodzony niedorozwój uda (przez co udo jest krótsze) LUB hemimelię strzałkową (co powoduje krótszą piszczel). Niestety nasz synek jest wyjątkowy nie tylko dla nas, ale i dla medycyny - dostał od losu obie te rzeczy. Ma też poważne deformacje stawów biodrowego, kolanowego i skokowego. Zaraz po urodzeniu nóżka Mikołajka była krótsza od zdrowej aż o 6 cm! Pod koniec okresu dorastania - jeśli nic nie zrobimy - będzie to aż 30 cm...
Leczenie, na które zbieramy, jest dla naszego synka ogromną szansą. Na to, by wszedł w dzieciństwo na zdrowych, prostych nóżkach. By nigdy nie czuł się gorszy. Niestety, nie jesteśmy w stanie wszystkiego opłacić, a już wiemy, że całe leczenie będzie bardzo kosztowne...
Bardzo prosimy Was o pomoc we wspólnej drodze po sprawność Mikołaja. Naszym jedynym marzeniem jest zobaczyć, jak synek staje i chodzi o własnych siłach. Jeżeli możecie, wesprzyjcie nas... Będziemy za to wdzięczni do końca życia.
Rodzice
➡️ Mikołajkowi możesz pomóc też przez LICYTACJE (otwiera nową kartę)
- Wpłata anonimowa15 zł
- Wpłata anonimowa50 zł
- Bartek50 zł
- Tadek100 zł
- Vadym Vdovychenko50 zł
- Bogdan50 zł