

Milanek od pierwszych chwil musiał walczyć o swoje życie!
Cel zbiórki: Roczne leczenie i rehabilitacja
Wpłać, wysyłając SMS
Przekaż mi 1,5% podatku
Przekaż mi 1,5% podatku
Cel zbiórki: Roczne leczenie i rehabilitacja
Aktualizacje
Milanek wylądował w szpitalu❗️
Kochani,
dziś piszę do Was ze szpitala – stan synka się pogorszył!
Drgania oraz szarpania główki są coraz silniejsze i występują już kilkanaście razy dziennie. Lekarze cały czas szukają diagnozy i próbują odnaleźć przyczynę drgawek. Bardzo się martwię... Codziennie budzę się ze strachem o Milanka, każdy niestandardowy ruch mnie stresuje.

Czekamy na dalsze badania: założenie holtera, EEG oraz rezonans. Chciałabym, żeby to wszystko okazało się złym snem i żebyśmy mogli niedługo bezpiecznie wrócić do domu.
Środki, które dzięki Wam udało się zebrać niestety już się skończyły, dlatego proszę Was z całego serca o dalsze wsparcie w leczeniu i diagnozowaniu Milanka!
Paulina, mama
Niepokojące objawy u Milanka – POMOCY!
Kochani,
niestety... Nie mam dla Was pozytywnych wiadomości. U Milanka pojawiły się objawy neurologiczne – nagłe skurcze mięśni, które skutkują między innymi rzucaniem główki.
Neurolog rozpoznał u synka padaczkę, a przed nami jeszcze EEG główki oraz rezonans. Milan ma także problem z lewym oczkiem, które ucieka w stronę kącika i będzie wymagać leczenia okulistycznego. Co gorsza, od miesiąca nasilił się refluks żołądkowo-przełykowy, co spowodowało zapalenie przełyku i synek obecnie przyjmuje lekarstwa.

W domu cały czas staram się wspierać Milanka i prowadzę rehabilitację tułowia oraz kończyn przez zabawy, chwytanie rączkami zabawek, przewroty z pleców na brzuch. Robię wszystko, by wzmocnić jego rozwój!

Na szczęście Milanek jest uśmiechniętym i aktywnym chłopcem. Tak bardzo chciałabym, by był już zdrowy i staram się myśleć pozytywnie, ale bardzo się martwię. Proszę o pomoc dla synka!
Paulina, mama
Opis zbiórki
Milanek to nasz ukochany synuś, który urodził się dokładnie 13 stycznia 2025 roku – niestety, zbyt wcześnie… Do porodu doszło dokładnie w 32. tygodniu ciąży z powodu pojawienia się zagrożenia pęknięcia macicy. Tak bardzo się baliśmy!
Początkowo synek otrzymał tylko 6 punktów w skali Apgar. Musiał niezwłocznie zostać wspomagany oddechowo. Mieliśmy nadzieję, że wszystko się ułoży, że Milanek jest silny. Nagle w ósmej dobie jego życia jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył!
U naszego maleństwa doszło do zakażenia gronkowcem. Powstała niewydolność oddechowa, nastąpiły spadki saturacji, złe ukrwienie. Przeżywaliśmy najgorszy koszmar. Na szczęście po 15 dniach ciężkiej walki nasz synuś poczuł się lepiej. Kolejne tygodnie dochodził do siebie na oddziale intensywnej terapii noworodka, a później na opiece ciągłej.

Choć najgorsze minęło, to skutki wcześniactwa odcisnęły piętno na zdrowiu Milanka. Syn choruje na zaburzenia sercowo-naczyniowe, chorobę refluksowo-żołądkową, zaburzenia wchłaniania jelitowego i niedokrwistość. Wymaga stałego wsparcia wielu specjalistów, dalszych badań i rehabilitacji.
Niestety, to wszystko wiąże się z ogromnymi kosztami, które zaczynają nas przerastać. Nie możemy się poddać – tu chodzi o zdrowie i przyszłość naszego dziecka! Dlatego z całego serca prosimy o pomoc. Każda złotówka ma ogromne znaczenie.
Rodzice Milanka
- Wpłata anonimowa50 zł
- Łukasz30 zł
- 10 zł
❤️
- OD ZESPOŁU TAXI RAZ DWA100 zł
- Wpłata anonimowaX zł
- Wpłata anonimowa20 zł