Złośliwy nowotwór, którego zniszczy tylko operacja! Milena nie ma czasu, potrzebuje Waszej pomocy ❗️

Leczenie i rehabilitacja
Zakończenie: 21 Maja 2023
Opis zbiórki
Najpierw pojawił się ból. Potem zdiagnozowano raka, który całkowicie odebrał sprawność. Lekarze w Polsce rozkładają ręce. Jedyny ratunek na skomplikowaną operację jest tylko za granicą… Moja siostra z każdym dniem cierpi coraz bardziej…
Milena walczy z okrutnym, wysoce złośliwym nowotworem kości kręgosłupa: osteosarcom. To nietypowa i bardzo rzadko występująca choroba, która powoduje ogromny ból i cierpienie…
Z dnia na dzień z samodzielnej, młodej i pełnej planów dziewczyny stała się osobą uzależnioną od innych, wymaga stałej pomocy i opieki. To niewyobrażalne, jak choroba może zmienić człowieka!
W maju 2022 roku pojawił się u Mileny ból szyi, który z każdym dniem straszliwie narastał. Długa diagnoza, szpital, niekończące się badania… Finalnie wykryto co jest przyczynę tego cierpienia. Wypowiedziane przez lekarzy słowo "nowotwór" wywołało jeden wielki atak paniki...
Doszło do uszkodzenia kręgów szyjnych. Z tego powodu Milena musi nosić stabilizator kręgosłupa – metalowy gorset, który utrzymuje szyję po złamaniach kości szyi, jakie spowodował nowotwór! Ten gorset jest bardzo niewygodny, a przy zdejmowaniu wymaga pomocy drugiej osoby…
Na tym jednak koszmar się nie kończy. Choroba odbiera siłę i władzę w rękach oraz nogach! Milena z trudem je podnosi, a to sprawia, że założenie bluzy czy wypicie wody są dla niej ogromnym wysiłkiem. Codzienne czynności, takie jak przygotowywanie sobie posiłków są już poza jej zasięgiem…
Przez te ostatnie miesiące moja siostra przeszła chemioterapię. Początkowo guz się zmniejszał, uwalniał zblokowane ręce, które w końcu mogła podnosić! Jednak w ostatnich tygodniach chemia przestała na niego działać… Wróciłyśmy do punktu wyjścia!
Lekarze mają jednoznaczne stanowisko, trzeba przeprowadzić operację wycięcia guza i rekonstrukcji kręgosłupa. Tutaj jednak zaczyna się problem, bo ze względu na wielkość guza, placówki medyczne w Polsce odmawiają przeprowadzenia operacji! Znowu znaleźliśmy się w patowej sytuacji! Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak szukanie ratunku w szpitalu za granicą…
Milena bardzo cierpi, odczuwa ogromny ból. Nie mogę dłużej na to patrzeć i bezczynnie czekać! Trzeba jej pomóc i to jak najszybciej! Sami nie wygramy walki z tą okrutną i niszczycielską chorobą. Bardzo proszę o każdą pomoc, o każdy gest, który pomoże jej wygrać walkę o życie.
Siostra Mileny